Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Książka opowiada o losach dwóch młodych i rzec by można skrajnie się od siebie różniących kobiet - Kingi i Aśki.
Ich drogi splatają się przypadkowo w noc wigilijną kiedy zamożna dziennikarka Joanna reszka wyrzucając śmieci natyka się na bezdomną Kingę, która próbuje odebrać sobie życie na co początkowo nie pozwala jej kot przybłęda.
W powieści poruszone zostały tematy takie jak depresja i psychoza poporodowa. A także bezdomność, która tak naprawdę może dotknąć każdego z nas, gdyż jej przyczyny bywają bardzo różnorodne i nie zawsze tak oczywiste jak mogłoby się nam wydawać na pierwszy rzut oka...
Ukazane zostało również, iż zbytek i pozycja nie zawsze równoznaczne są z poczuciem szczęścia, a niekiedy wiążą się z bezbrzeżną wręcz samotnością i poczuciem pustki.
Dla mnie jednak istotnym mankamentem tej książki jest to, że poruszone w niej tematy choć niezwykle istotne, a zarazem trudne zostały potraktowane w sposób dosyć powierzchowny...
Niemniej jednak niech każdy czytelnik sam wyrobi sobie zdanie na temat tej powieści, która niewątpliwie coś w sobie ma.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta/ *
A ja ją czytałam i bardzo mi się spodobała. Nie cenię każdej powieści tej autorki, ale Bezdomna, Nadzieja, Nie oddam dzieci czy Trylogia Kwiatowa należą do najlepszych z całego jej dorobku jakiego miałam okazję poznać. ;)
OdpowiedzUsuńRecenzję "Nadziei" również znajdziesz na blogu :). "Nie oddam dzieci" czeka na półce, tej trylogii nie czytałam akurat, ale za to "Sklepik z niespodzianką" owszem :)
Usuń