wtorek, 9 sierpnia 2016

Między ziemią, a niebem.


Historia Bena Breedlov’a znana jest właściwie na całym globie między innymi za sprawą przesłania, jakie ten niezwykły młody człowiek pozostawił światu w swym krótkim, bo zaledwie 18-letnim życiu.

Ben od dziecka chorował na bardzo poważną, zagrażającą życiu chorobę serca noszącą nazwę kardiomiopatia przerostowa, w skrócie HCM. W wyniku niniejszej choroby Ben kilkakrotnie otarł się o śmierć… Po raz pierwszy miało to miejsce, gdy chłopiec miał zaledwie 4 lata, mimo, iż był on tak mały zdarzenie to wywarło na niego kolosalny wpływ, ponieważ jak potem wielokrotnie twierdził czuł wtedy przy sobie obecność aniołów oraz towarzyszący mu błogi spokój, od których to doznań zdecydowanie nie chciał powracać do życia ziemskiego.

Ben pomimo swoich ogromnych ograniczeń fizycznych zawsze starał się żyć najbardziej normalnie jak to tylko było możliwe w jego położeniu. Mimo, iż HCM dawało mu się we znaki starał się być bardzo aktywny na różnych polach, razem z przyjacielem stworzyli własny kanał filmowy na YT. Ben był zawsze uśmiechnięty oraz niebagatelnie dowcipny. Jego żarty zarówno słowne jak też te bardziej techniczne znała cała okolica. Podobnie jak jego wielkie serce dla innych.

Jest to książka z gatunku tych, które naprawdę warto przeczytać, lecz niezmiernie trudno jest je opisać. Historia Bena i całej jego rodziny jest niesamowitym obrazem niezgłębionej wiary i ufności w Bożą Opatrzność, a także głębokim studium miłości, która pomimo lęku pozwala się rozwijać i podejmować własne decyzje oraz niegasnącej nadziei, że cokolwiek się stanie będzie dokładnie tak, jak być powinno.

Chociaż Bena nie ma już wśród nas, odszedł w Boże Narodzenie 2011 roku, to jego przesłanie na zawsze pozostanie pośród nas.

Zachęcam Was gorąco do przeczytania książki, natomiast wizualny przekaz skierowany do nas przez Bena możecie obejrzeć tutaj:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz