czwartek, 29 września 2016

Na francuskiej prowincji...


W lipcu 2016 roku nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia ukazało się wznowienie debiutanckiej powieści Anny J. Szepielak. Książka ta kilka lat temu pojawiła się na rynku wydawniczym pt. „Zamówienie z Francji”, a obecnie nosi ona tytuł „Francuskie zlecenie”.

Bohaterką powieści jest Ewa młoda, zdolna, niezbyt wierząca w siebie pani fotograf.
Szef Ewy zupełnie jej nie docenia zlecając wszelkie zadania innym pracownikom lub wykonując je sam, gdyż uważa, że wie i potrafi wszystko najlepiej.
Pewnego dnia agencja fotograficzna, w której pracuje nasza bohaterka otrzymuje zlecenie z zastrzeżeniem, iż może wykonać go tylko kobieta… Tym sposobem Ewa jako jedyna przedstawicielka płci żeńskiej w swoim miejscu pracy otrzymuje w/w zadanie.

Aby wykonać zadysponowaną pracę, ku ogromnemu niezadowoleniu współpracowników, Ewa musi polecieć na dwa tygodnie do Prowansji.
Jej główną zleceniodawczynią jest Eliza, która za jakiś czas zgodnie z panującymi w rodzinie zasadami ma przejąć rodowy majątek od seniorki rodu, swojej babci Konstancji.

Zadaniem Ewy jest wykonanie fotografii do folderu reklamowego jednej z rodzinnych kwiaciarni, która nosi nazwę „U Flory”. W pracy nad folderem ma pomóc Ewie zamieszkanie w rodzinnym domu Elizy tak, aby mogła ona poznając wszystkich członków familii oraz panujące tam zwyczaje uwydatnić wszystkie zalety kwiaciarni, a tym samym przyciągnąć w jej progi nowych, bardzo potrzebnych klientów.

Ewa staje więc oko w oko z wielopokoleniową rodziną, która od samego początku ją fascynuje. Intuicja podpowiada kobiecie, iż rodzina ta ma jakiś związek z Polską tym bardziej, że członkowie rodziny mówią także w języku polskim. Stopniowo coraz bardziej poznaje zawiłą historię rodu wraz z jego drzewem genealogicznym. Okazuje się, że w tej rodzinie prym od zawsze wiodły kobiety.

Autorka nakreśliła bardzo wiele różnorodnych charakterologicznie postaci kobiecych, którym nie sposób odmówić odwagi i hartu ducha w mierzeniu się z czasami, w których przyszło im żyć.

Powieść ta jest wielowątkowa mowa w niej między innymi o spełnianiu marzeń, podróżach, więzach rodzinnych, miłości, przyjaźni oraz konieczności uporania się z przeszłością, by móc dalej żyć spokojnie.

Bohaterowie „Francuskiego zlecenia” tworzą niezwykle intrygującą mozaikę osobowości powstałą w dużej mierze przez to, że postacie są na różnych etapach życia. Od dzieci, poprzez pełnego pasji nastolatka, kobiety, z których jedna ma lada chwila zostać żoną, a druga matką, aż po nestorkę rodu, staruszkę, która przeszła bardzo wiele, więc ma ogromne doświadczenie życiowe.

Jeśli więc chcecie zwiedzić wraz z Ewą urokliwą Prowansję, rozwikłać wiele zagadek, przeżyć całe mnóstwo emocjonujących chwil i dowiedzieć się czy jej praca okaże się wyłącznie zawodowym zleceniem to ta napisana niezwykle barwnie historia jest właśnie dla Was – polecam!


* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

2 komentarze:

  1. Nie znam Prowansji, ani francuskich klimatów, a tym bardziej wielopokoleniowych rodów z tamtych stron. Chętnie przeczytam :)A skoro wznowienie, to znaczy, że jest popyt.

    OdpowiedzUsuń