Twórczość Pani Małgorzaty jest mi już znana z kilku tytułów, bardzo
lubię jej sposób pisania, a tematyka, którą porusza ona w swoich
książkach również bardzo mi odpowiada - dlatego też, gdy tylko
natrafiłam na zapowiedź niniejszej publikacji wiedziałam, że z całą
pewnością po nią sięgnę. I jak zwykle się nie zawiodłam.
"... i
wtedy moja córka powiedziała" jest opowieścią snutą na dwa głosy. Jeden z
nich należy do samej autorki, która niejako wpuszcza nas na swoje
podwórko opisując relacje w swojej rodzinie, metody wychowawcze oraz
wiele scenek z codziennego życia domowego swojej familii.
Drugi
głos należy natomiast do psychologa Marka Knapa - Zagóry, który dzięki
swojemu ogromnemu, nabytemu przez wiele lat pracy, doświadczeniu
zawodowemu w sposób bardzo przystępny dla czytelnika, a przy tym dzięki
niezwykle rzeczowemu i celnemu komentarzowi rozkłada na czynniki
pierwsze każdą z opowiedzianych przez autorkę historyjek odsłaniając
przy tym całą różnorodność aspektów psychoemocjonalnych wydarzenia,
które zostało wcześniej opowiedziane.
Książkę czyta się bardzo płynnie i niesamowicie szybko. Polecam!
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
Dwa głosy? Chętnie przeczytam. Treść bardzo mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo ciekawa pozycja :)
Usuń