Powieść Wojciecha Szlęzaka początkowo przyciągnęła moją ciekawość dzięki intrygującemu tytułowi oraz obiecującej letnie leniuchowanie pod błękitnym niebem okładce, a całości dopełnił interesujący opis.
W niniejszej książce poznajemy losy młodego człowieka, Przemka Sikory, oraz trójki jego przyjaciół: Marcina, Ani i Tomka. Główny bohater marzy o lataniu na szybowcach, aby zrealizować swoje marzenie musi najpierw zrobić kurs pilotażu, w tym celu z kolei podejmuje się bardzo różnych i niejednokrotnie niezbyt wdzięcznych prac przez co poznaje wielu różnych ludzi, staje się uczestnikiem mnóstwa zabawnych sytuacji, a niekiedy popada w tarapaty.
Jeśli natomiast chodzi o jego przyjaciół to przebojowy Marcin ciągle próbuje rozkręcać nowe biznesy, ponieważ wierzy, że tym razem na pewno będzie to interes jego życia.
Ania jest istotą niezwykle kochliwą w wyniku czego właściwie cały czas wylewa morze łez i szuka słów pocieszenia u Przemka.
Tomek zaś to bujający w obłokach wynalazca, którego eksperymenty przynoszą zazwyczaj niestety więcej szkody niż pożytku.
Jeśli szukacie lekkiej i zabawnej, a zarazem niosącej w sobie pewne przesłanie lektury ta książka z całą pewnością jest dla Was. Historia ta mówi o sile marzeń i przyjaźni. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak potoczą się losy czwórki przyjaciół? Czy znajdą to, czego każde z nich w życiu szuka i jakie jeszcze karty odkryje przed każdym z bohaterów los? Zajrzyjcie do "Wietrznych marzeń".
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
Po przeczytaniu recenzji mam wrażenie, że może to być książka dla mojej córki-nastolatki :).
OdpowiedzUsuńMyślę, że może się spodobać :). Mnie mimo, iż nastolatką nie jestem już od dłuższego czasu bardzo przyjemnie się ją czytało :).
UsuńPs. Odnośnie lektur dla córki polecam zajrzeć pod etykietę: Anula Trojanowska, tutaj na blogu ;)
Dziękuję bardzo za wskazówkę :). Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, mam nadzieję, że się przyda ;)
Usuń