czwartek, 6 października 2016

Szukanie to myśl, którą się urzeczywistnia.


"Zaklinacz słów" jest debiutem autorki i to niezwykle udanym debiutem. Powieść ta jest niesamowicie magiczna, odnajdujemy w niej mnóstwo odniesień do Szeherezady.

Jest to historia o nieokiełznanej wręcz miłości oraz potędze słów, które tworzą barwną, wielowymiarową oraz wielowątkową baśń, w której ludzkie losy zaplatają się ze sobą zarysowując stopniowo coraz bardziej logiczną i spójną całość.

Nina i Gabriel wciąż podążają tropem kolejnych historii i słów, a na ich drodze stają różne osoby oraz przedmioty. Nasi bohaterowie na każdym kroku przekonują się, że nic nie dzieje się bez przyczyny.

Jeśli więc chcecie zanurzyć się w oceanie słów i poznać pasjonujące historie, w których doskonale wyczuwalne jest tchnienie orientu sięgnijcie po tę książkę. Pomimo, iż początkowo czyta się ją nieco trudno w toku lektury ten początkowy zastój zostaje zrekompensowany z gigantyczną nawiązką i powieść się wręcz pochłania.

Nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko zaprosić Was drodzy czytelnicy do magicznego świata "Zaklinacza słów". Zwłaszcza, że powieść ta została zauważona i doceniona w wielu plebiscytach na Książkę Roku 2013.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

2 komentarze:

  1. Piękna okładka, a i treść intrygująca. Nie słyszałam o tej książce ;), a widzę, że ukazała się już 2 lata temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również na wstępie urzekła okładka, a sama historia jest niesamowicie wciągająca. Jedna z najlepszych książek jakie miałam okazję przeczytać - gorąco polecam! :)

      Usuń