Szeroko pojęta literatura azjatycka od dłuższego czasu święci triumfy na rynku wydawniczym, a ponieważ zdarza mi się sięgać po książki z Serii z Żurawiem ukazującej się pod szyldem Wydawnictwa Bo.wiem, w moje ręce trafiła książka „O zmierzchu”, której autorem jest Hwang Sok-Yong.
Bohaterem opowieści jest Park Minu, który po długiej nieobecności, na skutek pewnej wiadomości, powraca do rodzinnej wioski. Jako chłopiec wychowujący się w slumsach poprzysiągł sobie, iż jako dorosły zajdzie bardzo daleko – ile go to kosztowało i czy się to udało? Przeczytajcie.
Drugi głos w tej opowieści należy do kobiety, która całe swoje życie spędziła w slumsach, będąc niemalże niemym świadkiem kapitalistycznych przemian, które zachodziły w Korei Południowej na przestrzeni lat.
Opowieść snuta na dwa głosy przez Parka Minu oraz Jeong U-hui jest melancholijną i ogromnie nostalgiczną historią o miłości, zdradzie, utracie, samotności oraz o tym jak różnie toczą się ludzkie losy.
Historia bohaterów jest słodko – gorzka, bowiem tak naprawdę w pewien sposób żadne z nich nie jest w miejscu, gdzie czuje się w pełni szczęśliwe. Czy wysoka cena za spełnienie marzeń okazała się tego warta? Czy pozostanie w tym samym miejscu niesie ze sobą tylko pozytywne, czy również negatywne skutki? – dowiedzcie się z pozycji „O zmierzchu”.
Autor snuje swą refleksyjną i nieco nonkonformistyczna opowieść w bardzo niespieszny, specyficzny sposób, dlatego też, mimo że książka ta nie jest zbyt obszerna, czyta się ją wolno. Niemniej jednak uważam, że służy to temu, aby jak najgłębiej wejść w emocje i refleksje bohaterów.
Jeśli lubicie prozę azjatycką, która jest mocno specyficzna, ale również na swój sposób przyciągająca czytelnika swoim przekazem i nieco odmiennym niż europejskie spojrzeniem na pewne kwestie to myślę, że śmiało możecie sięgnąć po tę pozycję.
„O zmierzchu” to opowieść o ludziach, ich rozterkach oraz trudnych emocjach, o nie zawsze trafionych wyborach i decyzjach oraz bagażu doświadczeń, jaki każdy z nas nosi na swoich barkach, co automatycznie odciska się w naszej codzienności.
Czuję się zachęcona do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńNie przepadam za azjatycką literaturą, ale może to się zmieni. :)
OdpowiedzUsuńCzasem warto dać szansę ;)
Usuń