Autorką
niniejszej powieści jest mieszająca obecnie w Maryland Marci Lyn Curtis,
książka ta jest jej debiutem literackim.
Główną
bohaterką powieści jest nastoletnia Maggie Anders, która przed kilkoma
miesiącami na skutek zapalenia opon mózgowych straciła wzrok. W związku z tym
jej dosyć poukładany jak dotąd świat nagle legnie w gruzach. Na sytuację, w
jakiej zupełnie niespodziewanie się znalazła nasza bohaterka reaguje
wewnętrznym buntem, który przejawia się usilnym odtrącaniem rodziny i znajomych,
którzy w końcu można by rzec dają za wygraną i ostatecznie skupiają się na
własnych sprawach.
Pewnego
dnia na skutek upadku Maggie nagle widzi przed sobą chłopca poruszającego się o
kulach - w ten sposób rozpoczyna się jej znajomość z Benem Miltonem, 10-latkiem
cierpiącym na rozszczep kręgosłupa, którego pasją jest pływanie. Chłopiec
określa ten sport jako swoje „coś”, gdyż wyznaje zasadę, iż każdy z nas posiada
swojego „cosia” ; trzeba tylko odkryć co to takiego, a wtedy wszystko, co nas w
życiu spotyka stanie się nieco łatwiejsze do zniesienia.
Relacja
ta jest dla nastolatki o tyle zaskakująca, iż jak się okazuje, gdy przebywa ona
w towarzystwie nowo poznanego przyjaciela częściowo odzyskuje zdolność
widzenia.
Maggie
początkowo jest równie szczęśliwa jak zdezorientowana w wyniku takowego obrotu
spraw. Jednakże zachowuje dla siebie fakt o zajściu tej zaskakującej zmiany. W
toku lektury dowiadujemy się również, że starszym bratem Bena jest Mason –
wokalista uwielbianej przez Maggie kapeli. Chłopak początkowo sprawia wrażenie
bardzo zadufanego w sobie oraz pełnego dystansu do ludzi i świata.
Śledząc
różnorodne perypetie trojga bohaterów coraz bliżej poznajemy ich charaktery,
zaznajamiamy się z przeżywanymi przez nich emocjami i odkrywamy motywy
kierujące ich zachowaniem w różnych sytuacjach, które stają się ich udziałem.
Autorka
ukazuje nam również, iż wzajemne relacje Maggie, Bena i Masona okazują się dużo
bardziej skomplikowane niż nam się początkowo wydawało.
Książka
przeznaczona jest głównie dla młodzieży, ale dorośli także znajdą w niej coś
dla siebie, gdyż Marci Lyn Curtis porusza w niej wiele ważnych dla każdego z
nas niezależnie od wieku zagadnień takich jak np. radzenie sobie w sytuacjach
kryzysowych (utrata wzroku czy choroba Bena niewątpliwie do takowych należą), czy
to jak bardzo istotne, a przy tym nieprzeliczalne na żadne dobrą materialne są
więzi międzyludzkie występujące w różnych konfiguracjach społecznych: w
rodzinie, w szkole, w drużynie czy wśród ludzi połączonych wspólnymi
doświadczeniami.
Jest
to powieść zarówno o utracie jak też, choć brzmi to paradoksalnie o ogromnym
dobrodziejstwie, które ostatecznie z niej wypłynęło. Jeśli macie więc ochotę na
historię, w której młodość, przyjaźń, miłość i rodzina grają pierwsze skrzypce,
a bohaterowie nie poddają się pomimo ogromu egzystencjalnych trudów, jakie na
różne sposoby przynosi im codzienność ta książka powinna spełnić Wasze
oczekiwania.
I
pamiętajcie o tym, że absolutnie KAŻDY Z NAS ma coś swojego :).
Za
udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Amber.
Szczerze powiedziawszy mam dosyć mieszane uczucia, przede wszystkim ze względu na to "odzyskiwanie wzroku" przez bohaterkę - ja wiem, że to jest pewnego rodzaju symbol, ale bardzo nie lubię tego typu wartości. "Znajdź coś, co kochasz, a wszystkie twoje problemy się rozwiążą" - to w realnym świecie nie działa w ten sposób. Poza tym wietrzę romans między Masonem i główną bohaterką (chociaż być może się mylę), co już zapala moją wewnętrzną czerwoną lampkę. Pomysł na powieść bardzo fajny, ale strasznie boję się wykonania i nie wiem, czy byłabym w stanie sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuńOdpowiem w ten sposób - książka fabularnie jest do przeczytania, jak słusznie zostało to przez Ciebie zauważone każdy autor ma pewną wizję historii, którą opisuje. Niezupełnie chodzi tutaj o magiczną rzecz, która, gdy już ją znajdziesz, rozwiąże wszystkie problemy, bo jest kwestią oczywistą, że magiczne różdżki etc nie istnieją :). Myślę, że nie ma się czego bać tylko spróbować przeczytać tę książkę i wyrobić sobie własne zdanie i wnioski na jej temat.
UsuńPozdrawiam.