wtorek, 31 maja 2016

...Myślę, że po tym jak pierwszy raz ofiarujesz swoje serce, nigdy już go nie odzyskasz....



W dniu 01.06 Wydawnictwo Otwarte odda w ręce czytelników pierwszą odsłonę cyklu Mimo moich win autorstwa Tarryn Fisher. Pierwszy tom w/w trylogii nosi taki sam tytuł jak cały cykl. Książka opowiada historię burzliwej miłości Olivii Kaspen i Caleba Drake’a.

Narratorką niniejszego tomu jest Olivia, a cała powieść została podzielona na dwa rodzaje rozdziałów, czyli te obrazujące to, co działo się Kiedyś – de facto opatrzone takim właśnie nagłówkiem oraz te dotyczące teraźniejszości – opatrzone tytułem Teraz.

Naszych bohaterów poznajemy w momencie, gdy po pewnym czasie od ich dramatycznego rozstania spotykają się zupełnie przypadkowo w sklepie muzycznym. Okazuje się, że Caleb na skutek wypadku cierpi na amnezję. Olivia początkowo chce uciec jak najdalej by nie rozdrapywać starych ran, które właściwie nigdy się nie zabliźniły… Jednak jakaś nieodparta siła wciąż przyciąga ją do Caleba… Nasza bohaterka podejmuje więc grę, by choć na chwilę znów być blisko ukochanego; decyduje się na to mając pełną świadomość tego, że gdy mężczyzna odzyska pamięć znów odejdzie…

Kiedy tylko przypomni sobie wydarzenia z przeszłości nie będzie mógł znieść obecności Olivii przytłoczony tym, co mu zrobiła… A przecież jest jeszcze Leah, obecna partnerka Caleba, która nie cofnie się przed niczym – Olivia doskonale o tym wie…

W opowieści snutej przez Olivię śledzimy zapętlone losy bohaterów. Pełne sprzeczności, kłamstw i celowych niedopowiedzeń sytuacje z życia Olivii, Caleba i Leah wywołują w czytelniku całe mnóstwo różnorodnych emocji i bardzo często ambiwalentnych uczuć. Nie sposób nie oceniać postępowania bohaterów, jednakże oceny te przez całą powieść ulegają nieustannym zmianom niczym w kalejdoskopie.

Jest to historia o miłości, zdradzie i nienawiści, które to odczucia uwarunkowują niemalże każdy wybór i każdą decyzję, jakich dokonują nasi bohaterowie. Podjęte przez nich decyzje z całą pewnością nie pozostaną bez wpływu na ich dalszą egzystencję i wzajemne relacje.

Na przykładzie Olivii Kaspen mamy okazję obserwować proces wewnętrznego dojrzewania bohaterki, która z zakompleksionej dziewczynki mającej za sobą trudne dzieciństwo stopniowo staje się pewna siebie kobietą sukcesu.

„Mimo moich win” jest powieścią, w której nic nie jest takie jak nam się początkowo wydaje. Autorka w sposób bardzo umiejętny ukazuje, do czego człowiek zdolny jest posunąć się z miłości. Zakończenie natomiast zapewne będzie dla Was, tak samo jak było dla mnie, sporym zaskoczeniem.

Jeśli chcecie poznać nietuzinkową i wypełnioną skrajnymi emocjami historię to zdecydowanie powinniście sięgnąć po tę książkę. Ja czekam już na drugą odsłonę cyklu, która planowana jest na październik 2016.


Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Otwarte.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz