Książka, o której dziś u mnie poczytacie
miała swoją premierę jesienią ubiegłego roku. Mowa tutaj o trzecim tomie
perypetii dziennikarki Stelli Lerskiej (linki do recenzji poprzednich tomów
znajdziecie pod niniejszym tekstem), tym razem autorka nadała swojej opowieści
tytuł „Nigdy Ci nie wybaczę”.
Anna Mentlewicz snuje stworzoną przez siebie opowieść w sposób bardzo realistyczny, a dzieje się tak zapewne, dlatego, że uwarunkowania, na których opiera się medialny świat, nie są jej obce ze względu na wykonywaną pracę.
Jak wiemy z poprzednich tomów życie Stelli Lerskiej od pewnego czasu nie należy do bezproblemowych, a wręcz przeciwnie… Dlatego też jej sąsiad, a zarazem przyjaciel Miłosz Dziemski postanawia „porwać” kobietę na kilka dni do Jastrzębiej Góry w celach regeneracyjnych. Dla obojga zapowiada się to bardzo miło spędzony czas, jednakże zobowiązania zawodowe Miłosza krzyżują im plany i Stella musi na kilka dni zostać nad morzem sama… Tak oto rozpoczyna się ostatnia niesamowicie porywająca i intrygująca odsłona perypetii nietuzinkowej dziennikarki.
Autorka na przykładzie różnorodnych wydarzeń, jakie stają się udziałem Stelli ukazuje czytelnikom bardzo szeroką perspektywę ludzkich zachowań powodowanych zmieniającymi się okolicznościami. Osoby uważane do tej pory za przyjaciół, czy bliskich znajomych nagle stają się przeciwnikami, dążącymi do tego, by jak najbardziej pogrążyć naszą bohaterkę.
Znajdując się w tak trudnej i szarpiącej emocjonalnie sytuacji Stella zmuszona jest podjąć bardzo wiele niełatwych decyzji oraz dokonać wyborów, z których konsekwencjami także będzie musiała prędzej czy później się zmierzyć.
W powieści „Nigdy Ci nie wybaczę” poruszona została także bardzo istotna kwestia, jaką niewątpliwie jest obecny w bardzo wielu miejscach pracy, tzw. wyścig szczurów, który stopniowo, acz bezlitośnie wyzuwa biorących w nim udział z empatii, lojalności wobec drugiej osoby oraz bardzo wielu innych cech warunkujących nasze człowieczeństwo.
Anna Mentlewicz w sposób ogromnie wyrazisty pokazała w swojej książce przekrój różnorakich relacji międzyludzkich, które niestety nie zawsze tchną optymizmem i pozytywnie nastawiają do innych ludzi. Śledząc bowiem doświadczenia Stelli obserwujemy, jak zmaga się ona z fałszem, obłudą i dwulicowością otoczenia.
Gorąco polecam Wam lekturę tej książki, jak również jej poprzednich tomów, ponieważ istotą tej wielowątkowej opowieści jest fakt, że pomimo wszelkich przeciwności i niesprzyjających kolei losu zawsze warto dbać o swoje dobre imię i bez względu na wszystko trwać przy własnych poglądach, jeśli tylko mamy pewność, iż są one słuszne.
Czy Stella Lerska odnajdzie w końcu swój upragniony spokój? Sięgnijcie po „Nigdy Ci nie wybaczę” i poznajcie zakończenie tej fascynującej historii.
PS. Poniżej przypominam Wam recenzje poprzednich tomów:
Pewna pani z telewizji
Anna Mentlewicz snuje stworzoną przez siebie opowieść w sposób bardzo realistyczny, a dzieje się tak zapewne, dlatego, że uwarunkowania, na których opiera się medialny świat, nie są jej obce ze względu na wykonywaną pracę.
Jak wiemy z poprzednich tomów życie Stelli Lerskiej od pewnego czasu nie należy do bezproblemowych, a wręcz przeciwnie… Dlatego też jej sąsiad, a zarazem przyjaciel Miłosz Dziemski postanawia „porwać” kobietę na kilka dni do Jastrzębiej Góry w celach regeneracyjnych. Dla obojga zapowiada się to bardzo miło spędzony czas, jednakże zobowiązania zawodowe Miłosza krzyżują im plany i Stella musi na kilka dni zostać nad morzem sama… Tak oto rozpoczyna się ostatnia niesamowicie porywająca i intrygująca odsłona perypetii nietuzinkowej dziennikarki.
Autorka na przykładzie różnorodnych wydarzeń, jakie stają się udziałem Stelli ukazuje czytelnikom bardzo szeroką perspektywę ludzkich zachowań powodowanych zmieniającymi się okolicznościami. Osoby uważane do tej pory za przyjaciół, czy bliskich znajomych nagle stają się przeciwnikami, dążącymi do tego, by jak najbardziej pogrążyć naszą bohaterkę.
Znajdując się w tak trudnej i szarpiącej emocjonalnie sytuacji Stella zmuszona jest podjąć bardzo wiele niełatwych decyzji oraz dokonać wyborów, z których konsekwencjami także będzie musiała prędzej czy później się zmierzyć.
W powieści „Nigdy Ci nie wybaczę” poruszona została także bardzo istotna kwestia, jaką niewątpliwie jest obecny w bardzo wielu miejscach pracy, tzw. wyścig szczurów, który stopniowo, acz bezlitośnie wyzuwa biorących w nim udział z empatii, lojalności wobec drugiej osoby oraz bardzo wielu innych cech warunkujących nasze człowieczeństwo.
Anna Mentlewicz w sposób ogromnie wyrazisty pokazała w swojej książce przekrój różnorakich relacji międzyludzkich, które niestety nie zawsze tchną optymizmem i pozytywnie nastawiają do innych ludzi. Śledząc bowiem doświadczenia Stelli obserwujemy, jak zmaga się ona z fałszem, obłudą i dwulicowością otoczenia.
Gorąco polecam Wam lekturę tej książki, jak również jej poprzednich tomów, ponieważ istotą tej wielowątkowej opowieści jest fakt, że pomimo wszelkich przeciwności i niesprzyjających kolei losu zawsze warto dbać o swoje dobre imię i bez względu na wszystko trwać przy własnych poglądach, jeśli tylko mamy pewność, iż są one słuszne.
Czy Stella Lerska odnajdzie w końcu swój upragniony spokój? Sięgnijcie po „Nigdy Ci nie wybaczę” i poznajcie zakończenie tej fascynującej historii.
PS. Poniżej przypominam Wam recenzje poprzednich tomów:
Pewna pani z telewizji
Nie słyszałam wcześniej o tej serii ale brzmi bardzo ciekawie. Zapisze sobie tytuł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😀
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Bardzo dobrze napisana i warta uwagi seria :). Raz jeszcze polecam!
Usuń