czwartek, 7 listopada 2019

"Samotność – odwieczny refren życia" - Erich Maria Remarque


Tego autora, ani jego książek nie trzeba chyba nikomu specjalnie przestawiać, gdyż w jego literackim dorobku znajduje się kilkadziesiąt pozycji zarówno dla starszych, jak też dla młodszych odbiorców, a jego książki czytane są przez rzesze czytelników.

Chyba najbardziej znaną spośród nich jest wydana 18 lat temu „Samotność w sieci”, o której kontynuacji, czyli powieści pt. „Koniec samotności” chciałabym Wam dziś nieco opowiedzieć.

Bohaterami niniejszej opowieści są Nadia i Jakub, dwoje młodych ludzi, którzy swoim podejściem do życia i otaczającego ich świata odstają nieco od swoich równolatków. Autor splata ich losy nieco przekornie, bo za klasztornymi murami, gdzie Jakub konfiguruje sieć internetową dla miejscowych mniszek, Nadia natomiast dokonuje tam konserwacji zabytkowych wnętrz.

Między dwojgiem bohaterów nawiązuje się początkowo przyjacielska relacja, która z czasem przeradza się w równie gorące, co burzliwe uczucie. Śledzimy więc tę żywiołową i mocno emocjonalną relację zastanawiając się, jaki będzie mieć ona finał, gdyż w toku lektury okrywamy również, że są w nią misternie wplecione tajemnice z przeszłości.

Powieść ta jak to zazwyczaj ma miejsce w twórczości Janusza L. Wiśniewskiego kipi wręcz od różnego rodzaju, często skrajnych emocji. Autor we właściwym sobie stylu na przykładzie perypetii głównych bohaterów opowiada o skomplikowanych i zdarza się, że bardzo niejednoznacznych relacjach międzyludzkich oraz o tym, że przeszłość nigdy nie pozostaje bez wpływu na teraźniejszość i przyszłość.

Życiorysy Nadii i Jakuba stają się swego rodzaju kanwą do snucia rozważań nad wieloma egzystencjalnymi kwestiami. Zaznaczony dosyć wyraźnie został tutaj fakt, iż miłość w pewnym sensie wymaga ofiar, które często składamy z samych siebie stawiając ponad własnym szczęściem dobro rodziny.
„Koniec samotności” to książka o miłości, przyjaźni, rodzicielstwie, które jak się okazuje nie zawsze budują głównie więzy krwi oraz o wielu innych odcieniach ludzkiego życia, które jak wiadomo ma wiele różnorodnych twarzy.

W tej powieści każdy czytelnik może odczytać między jej wierszami własny, indywidualny przekaz, który kształtuje się poprzez pryzmat bagażu przeżyć i doświadczeń konkretnego odbiorcy oraz jego osobistą emocjonalną wrażliwość.

Ponieważ wiem, iż powieści autora wzbudzają bardzo skrajne opinie od zachwytu poprzez umiarkowaną przychylność, aż po gwałt na literaturze polecam każdemu z Was wyrobienie sobie własnego zdania na temat tej powieści. Mnie książka się podobała, mimo że z całą pewnością nie należy ona do lektur, które da się czytać szybko, niemniej jednak polecam ją waszej uwadze.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz