Marta Orzeszyna ma już w swoim
dorobku kilka publikacji jednak wydana wiosną tego roku nakładem Wydawnictwa
Harde „Gra o miłość” jej autorstwa jest jej pierwszą powieścią.
Bohaterami książki są Martyna i
Leo. Ich drogi krzyżują się, gdy nastoletnia wówczas Martyna przyjeżdża do
Francji ze szkolną wycieczką. Dwoje licealistów zakochuje się w sobie właściwie
od pierwszego wejrzenia, ich młodzieńcze uczucie nie przemija wraz z
upływającym czasem, lecz staje się coraz bardziej burzliwe.
Właściwie przez całą opisaną
historię śledzimy nie łatwe losy tych dwojga, ponieważ autorka ukazuje nam ich
na różnych etapach życia, gdy wyrastając z młodzieńczych lat kształtuje się ich
dorosłe życie, a oni sami nabywają własny niemały bagaż przeżyć i doświadczeń.
Chociaż koleje losu nie są dla
nich zbyt łaskawe, a ich drogi bardzo często się rozchodzą zdawać by się mogło,
że już na zawsze, dlaczego tak się dzieje dowiecie się z lektury książki, bo
nie chciałabym tutaj spojlerować, to koniec końców wracają oni do siebie niczym
dwa bumerangi.
„Gra o miłość” to opowieść o
pięknej, ale również na swój sposób toksycznej miłości dwojga w pewnym sensie
zagubionych życiowo ludzi. Zastanawiacie się zapewne dlaczego relacja Martyny i
Leo jest według mnie więzią poniekąd destrukcyjną, ano dlatego, że z jednej
strony popełniają oni wciąż te same błędy nieustannie raniąc się nawzajem, z
drugiej natomiast nie potrafią żyć bez siebie, ani zbudować dobrego, stabilnego
związku z kimś innym.
Autorka wlała w swoją opowieść
całą gamę różnorodnych emocji od wzajemnego zauroczenia, poprzez miłość i
zazdrość, aż do rozgoryczenia samym sobą, własnym życiem oraz otaczającym
światem… Wszystkie te odczucia nie są obce jej bohaterom, a oprócz tych wyżej
wymienionych doświadczają oni oczywiście o wiele, wiele więcej.
Portrety
psychologiczno-emocjonalne postaci są tutaj bardzo wyraźnie nakreślone, a ich
egzystencja i konsekwencje podejmowanych decyzji zdecydowanie wymykają się
czarno-białym schematom.
Powieść ta będzie również nie
lada gratką dla miłośników piłki nożnej, której autorka również poświęciła w
swojej publikacji sporo miejsca, a że posiada na ten temat szeroką wiedzę to
myślę, iż fani tej dyscypliny sportu nie będą zawiedzeni.
Jeśli macie ochotę na buzującą
emocjami opowieść o uczuciach i sportowym świecie z urokliwą Francją w tle to
ta książka będzie idealną lekturą dla Was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz