Niniejsza książka jest
autobiograficznym zapisem wspomnień 36-letniej dziś Amy Purdy, która w wieku 19
lat z niewiadomych przyczyn zachorowała na zapalenie opon mózgowych połączone z
ciężkim zakażeniem krwi, w ten dramatyczny sposób życie młodej kobiety najpierw
zawisło na przysłowiowym włosku, a potem musiało zostać właściwie całkowicie
przeorganizowane przez wzgląd na kwestie zdrowotne.
Stan Amy był w zasadzie krytyczny,
lekarze mimo, iż z ogromną determinacją walczyli o jej życie byli niemal pewni,
że dziewczyna umrze. Nasza bohaterka będąc w tym czasie w śpiączce, jakkolwiek
nieprawdopodobnie może to zabrzmieć dla wielu z Was, otwarcie mówi o tym, że odbyła
podróż w zaświaty i postawiona przed wyborem odejść czy zostać wybrała życie.
Pomimo bardzo wielu traumatycznych
chwil z jakimi przyszło zmierzyć się Amy jest ona przykładem ogromnego hartu
ducha, determinacji w dążeniu do wciąż stawianych sobie kolejnych celów oraz
niesamowitej kreatywności w ich realizacji i choć jej egzystencja już nigdy nie
będzie wyglądać tak samo jak dawniej, gdyż na skutek potwornie wyniszczającej
organizm choroby straciła nie tylko obie nerki, śledzionę i fragment płuca, ale
także obie nogi poniżej kolan (w wyniku problemów z krążeniem w kończynach, a
ostatecznie całkowitym jego zatrzymaniu musiały one zostać amputowane poniżej
kolan).
Ze względu na brak nóg musi ona
korzystać z protez, a mimo to nauczyła się na nowo chodzić, ponownie podjęła
pracę zawodową, a mało tego wróciła do uprawianej przed chorobą jazdy na
snowboardzie i w roku 2014 zdobyła w tej dyscyplinie medal na Zimowych
Igrzyskach Paraolimpijskich w Soczi.
Amy wraz ze swoim ówczesnym
parterem, a obecnie mężem Danielem, założyła również fundację Adaptive Action Sports, która zajmuje się pomocą
niepełnosprawnym sportowcom na różnych polach.
Młoda
kobieta wystąpiła w wielu programach telewizyjnych, w tym także w jednej z
edycji emitowanego przez stację ABC programu Dancing with the Stars, gdzie wraz
ze swoim scenicznym partnerem Derekiem dotarła aż do finału tego show. Amy jest
również uznawaną mówczynią motywacyjną i realizuje się na wielu różnych
egzystencjalnych płaszczyznach.
Jeśli
macie ochotę przeczytać tę niesamowitą i ogromnie budującą historię
opowiadającą między innymi o tym, że kalectwo wcale nie musi ograniczać, a w
dużej mierze od nas samych zależy jak podejdziemy do tego, co nas w życiu
spotyka to ta książka zdecydowanie jest dla Was.
Jest to
opowieść o nadziei, ufności, miłości i wsparciu rodzinnym oraz wytrwałości w
walce o swoje marzenia. Amy swoją postawą pokazuje nam co to tak naprawdę jest
apetyt na życie i odwaga w wychodzeniu mu naprzeciw pomimo wszystko.
Gorąco
polecam!
Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu
Kobiecemu.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz