Zaledwie kilka książek wstecz
miałam przyjemność zapoznać się z pierwszym tomem cyklu Czas zamknięty, po tej
lekturze nieuniknionym było sięgnięcie po jego drugą odsłonę noszącą tytuł
„Pokonani”.
W niniejszej powieści poznajemy dalsze losy Włodka Hallmana oraz bohaterów poprzedniej części, nie zabrakło jednakże nowych postaci i wątków.
W niniejszej powieści poznajemy dalsze losy Włodka Hallmana oraz bohaterów poprzedniej części, nie zabrakło jednakże nowych postaci i wątków.
Główny bohater chce wrócić do normalnego życia i rozpocząć poniechane w młodości studia medyczne lecz przewrotny los wciąż staje mu na drodze do spełnienia owych zamierzeń. Jak wiemy już z tomu pierwszego wielka miłość Włodka – Lila – żyje. Po tym jak drogi dwojga naszych bohaterów znów się przecinają postanawiają oni się pobrać i założyć rodzinę.
Początkowo wszystko układa się
pomyślnie, Lila zachodzi w ciążę więc Halmanowie nie posiadają się ze
szczęścia. Włodek cały czas służy w wojsku choć ciągle myśli o tym, aby w końcu
rzucić mundur, niestety w powojennej
rzeczywistości nie jest to łatwe zadanie…
Dla Lilki nadchodzi czas
rozwiązania niestety ona i dziecko umierają na skutek komplikacji
okołoporodowych w związku z powyższym na Włodka spada kolejna życiowa trauma.
Przytłoczony mężczyzna wchodzi w
różnorodne związki, ma coraz większe problemy z własną tożsamością, co zapewne
jest również efektem wielu dramatycznych, wojennych przeżyć z przeszłości.
Halman nie radzi sobie sam ze sobą do tego stopnia, iż popada w alkoholizm.
Zaistniałej sytuacji nie polepsza także fakt, iż Halman cały czas tkwi w
wojsku…
Relacje Włodka z kobietami są
ciągłym poszukiwaniem szczęścia, akceptacji i stabilizacji wciąż na nowo
degradowanym przez projekcje zwichrowanej psychiki, aby je choć trochę uciszyć
mężczyzna coraz częściej zagląda do kieliszka, co z kolei powoduje nasilającą się depresję oraz napady agresji…
W swojej powieści autorka w
sposób bardzo obrazowy ukazała powojenną, pełną zakłamania i wszechobecnej
obłudy rzeczywistość, w której nic nie jest wyłącznie białe lub czarne. W
powstającym śmiało można rzec z popiołów świecie jest całe mnóstwo odcieni
szarości.
Na kartach „Pokonanych” zostaje
rozwikłanych wiele tajemnic, które swój początek miały w tomie pierwszym.
Jeśli więc pierwsza część
niniejszego cyklu przypadła Wam do gustu to jego druga odsłona także Was nie
zawiedzie. Z całą pewnością spędzicie w towarzystwie znakomicie wykreowany
przez panią Hannę bohaterów wiele emocjonujących i wzruszających chwil, w
których uśmiech będzie przeplatał się z niejednokrotnym zaskoczeniem, a także
przysłowiową łezką w oku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz