W
grudniu ubiegłego roku pod szyldem Wydawnictwa ASTRUM ukazał się zbiór
opowiadań „Oblicza miłości” autorstwa Agnieszki Moniki Polak.
Miniony
rok był dla autorki bardzo obfity twórczo, gdyż opowiadania te są już trzecią pozycją,
jaka wyszła spod jej pióra i pojawiła się na rynku wydawniczym w roku 2017. Tym
samym po raz trzeci, bo tak było również przy poprzednich dwóch tytułach, blog
Książkowo czyta miał przyjemność objąć ów zbiór patronatem medialnym. Jak
zwykle, tak i tym razem autorka nie zawodzi swoich czytelników.
Agnieszka
Monika Polak po raz kolejny, tym razem w nieco krótszych formach, zaprasza nas
do odbycia podróży w głąb siebie samych. Dzięki jej najnowszym opowiadaniom
czytelnik, jeśli tylko na to pozwoli, otrzyma szansę pożeglowania na oceanie
własnych emocji oraz drzemiących w każdym z nas marzeń i pragnień.
Jeżeli
tylko otworzymy się na nie roztoczą one przed nami całe mnóstwo
wielowymiarowych i różnobarwnych światów, które właściwie w każdej chwili są na
wyciągnięcie ręki i tylko od nas zależy czy zdecydujemy się do nich zajrzeć
pozostawiając za sobą nasze lęki, traumy, frustracje czy zaniżone zazwyczaj
poczucie własnej wartości.
Miłość
bowiem ma to do siebie, że przybiera bardzo różne formy i odcienie w zależności
od konkretnego człowieka, który jej doświadcza bądź kogoś nią obdarza. Mimo, że
w codziennym zabieganiu wydaje nam się, iż dobrze znamy to uczucie, jeśli
jednak zdecydujemy się znaleźć nieco dłuższą chwile, by się nad nim pochylić
dostrzeżemy na pewno, iż tak naprawdę za każdym razem jest ono dla istoty
ludzkiej nowym, ekscytującym doświadczeniem.
Autorka
w swoich opowiadaniach bardzo plastycznie ukazuje fakt, iż to, co wydaje nam
się dobrze znane często bywa tylko pozorem lub próbą wtłoczenia w utarte schematy.
Jednak prawdziwe uczucia i emocje, które potrafią się w człowieku obudzić
zawsze uparcie wymykają się wszelkim sztywnym ramom i stereotypom.
Niech
„Oblicza miłości” staną się zatem furtką, a zarazem motywacją do postawienia
pierwszego kroku w wędrówce mogącej odmienić spojrzenie na naszą emocjonalną
codzienność pod warunkiem, że sami na to pozwolimy.
Nie słyszałam o tej książce. Może przyjrzę się jej bliżej. ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że być może udało się odkryć coś nowego :)
UsuńGratuluję patronatu.:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
Usuń