Niniejsza
publikacja jest wznowieniem wydanej w roku 2005 książki o tym samym tytule.
Wydanie, które obecnie trafiło w ręce czytelników podzielone zostało na dwie części,
pierwszą połowę rozmowy determinują wydarzenia, fakty i opowieści z przeszłości
tak, aby czytelnik miał szansę dowiedzieć się jak to wszystko się zaczęło.
Pomimo, iż historię Pani Ewy Błaszyk i jej córki Oli zna większość z nas
uważam, że takie właśnie sformatowanie tej książki wchodzi jej na dobre.
W
drugiej części natomiast rozmowa toczy się wokół tego co dzieje się aktualnie
po kilkunastu latach od traumatycznych wydarzeń. Podkreślić należy, iż
konwersacja nie toczy się tylko i wyłącznie w oparciu o dramat, który stał się
udziałem Pani Ewy i jej najbliższych. Z książki dowiadujemy się także sporo na
temat środowiska artystycznego, z którym jak wiadomo związana jest aktorka. Możemy
przeczytać wspomnienia o ludziach takich jak np. Agnieszka Osiecka. Dowiadujemy
się również sporo o pracy twórczej Pani Ewy, która przybliża nam jak wygląda praca
na planie.
Na
publikację tę składają się także wypowiedzi wielu osób związanych z tą rodziną,
mam tutaj na myśli zarówno lekarzy i cały sztab ludzi zajmujących się do dnia
dzisiejszego Olą, która niestety nadal jest w śpiączce; jak również przyjaciół pani
Ewy dzięki, którym udało się nagłośnić kwestię Fundacji AKOGO, a następnie
kliniki BUDZIK, która ma już na swoim koncie sporo sukcesów na co najlepszym
dowodem są wybudzone dzieci.
W
moim mniemaniu książka ta jest bardzo przejmująca w swoim przekazie, a zarazem
tchnie ona jednak ogromem nadziei, gdyż przykład postawy Pani Ewy ukazuje, że
nawet pośród największych przeciwności losu człowiek jest w stanie odnaleźć
iskierkę dobra jeśli tylko znajdzie w sobie na tyle siły by pomimo wszystko się
nie załamać. Nawet największe traumy możemy przekuć w dobro, darowane bardzo
często innym ludziom.
Jest
to opowieść o wielu niekiedy bardzo skrajnych emocjach targających człowiekiem
znajdującym się nagle w niesamowicie trudnej sytuacji życiowej, gdzie właściwie
wszystko jest poza jego kontrolą.
W
sposób bardzo plastyczny ukazana została również pewnego rodzaju autoterapia
poprzez sztukę, która pomaga Pani Ewie przepracowywać swoje emocje, a także
jest w pewnym sensie katalizatorem w trudniejszych chwilach, które przecież
ciągle się zdarzają.
Zachęcam
Was do sięgnięcia po tę nie łatwą lecz na pewno warta uwagi książkę. A Pani
Ewie gratuluje odwagi, szczerości oraz ogromnej pokory z jaką nie tylko mówi o
swoim życiu, lecz także wykorzystuje je, aby pomóc innym jak tylko jest to
możliwe.
Za
udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję: TaniaKsiążka.pl; ---> Kup tę pozycję na Taniaksiążka.pl
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz