Twórczości
tej autorki nie trzeba chyba nikomu specjalnie przedstawiać, gdyż Małgorzata
Gutowska – Adamczyk ma już w swoim literackim dorobku wiele książek
przeznaczonych dla szerokiego grona odbiorców: od dzieci, poprzez młodzież, aż
po dorosłych czytelników.
Powieść,
o której chciałabym Wam dziś opowiedzieć jest drugą częścią drugiej serii
Cukierni pod Amorem i nosi ona tytuł „Dziedzictwo Hryciów” (pierwszą odsłoną
drugiej serii było „Ciastko z wróżbą”).
Akcja
opowieści toczy się dwutorowo, jedną z jej perspektyw jest teraźniejszość, a
drugą perypetie pierwszoplanowych bohaterek, Teresy i Moniki, dziejące się w
latach 60-tych i 70-tych, ale nie tylko.
Autorka
bardzo sprawnie, a zarazem interesująco ukazuje swoim czytelnikom dzieje
naszego kraju i zachodzących w nim zmian na przestrzeni pięćdziesięciu lat. Nie
jest to jednak w najmniejszym nawet stopniu nużący, historyczny wywód. Odniesienie
do historii stanowi bowiem kanwę do opowieści o ludziach z krwi o kości, o
trudach ich codzienności i zmaganiach z własnymi emocjami oraz skutkami
dokonanych wyborów.
Z
bohaterami tej książki, mimo, że są to postacie fikcyjne bardzo łatwo jest się
nam utożsamić. Dzieje się tak, dlatego, że bardzo wiele spośród wydarzeń i
sytuacji, w jakich znajdują się wykreowane przez autorkę postacie, może i z
pewnością wydarza się w rzeczywistości.
Któż
z nas bowiem nie doświadczył w swoim życiu utraty bliskiej osoby, zawiedzionej
miłości, czy poszukiwania swojego miejsca w świecie? - chociażby tylko na pewnym
etapie egzystencji. Kto chociaż raz nie marzył o wyrwaniu się od codzienności w wielki świat?
Na
uwagę zasługują również ogromnie wyraziste postacie kobiece, których wewnętrzna
ambicja, niezłomny charakter oraz to, iż są one w gruncie rzeczy nieugięte
wobec różnorodnych przeciwności losu nadaje ton opowieści.
Książka
ta mimo swojej sporej objętości czyta się bardzo szybko, a czytelnik zatapia
się w niej już od pierwszych przeczytanych stron. Jeśli lubicie rodzinne sagi z
domieszką nutek wspomnieniowo-historycznych oraz garścią rodzinnych, i nie
tylko, tajemnic to zajrzycie koniecznie po raz wtóry w gościnne progi Cukierni
pod Amorem, a mnie tym czasem pozostaje czekać do jesieni, kiedy to ma ukazać
się kolejny tom tej opowieści.
PS.
Poniżej przypominam Wam recenzje poprzednich tomów:
Te dwa tomy Gutowa po latach wciąż przede mną, serią jestem zachwycona, więc liczę że gdy znajdę czas i na te to będzie tak samo :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie się nie zawiedziesz :)
Usuń