Autorka,
której książkę chcę Wam dzisiaj opisać ma już w swoim literackim dorobku
kilkanaście powieści. Książka „Sprzeczne sygnały” ukazała się na rynku
wydawniczym w bieżącym roku nakładem Wydawnictwa Edipresse.
Kasia
Bulicz – Kasprzak tym razem stworzyła powieść sensacyjną dla kobiet, której
głównymi bohaterkami są siostry bliźniaczki – Ludmiła i Iza. Ich perypetie
zaczynają się, gdy Ludmiła na prośbę swojego brata Krzysztofa jedzie do urzędu
miasta po dokumenty, których tamten zapomniał, a są mu one wręcz niezbędne do
pewnej biznesowej rozmowy.
Gdy
kobieta natrafia w gabinecie na zwłoki przyjaciela swego ojca, postanawia
skontaktować się ze swoją przebojową bliźniaczką, aby to ona wzięła na siebie
zawiadomienie i pozostałe kontakty z policją…
Tak
oto zaczyna się ta elektryzująca i trzymająca w napięciu historia. Nie jest to
jednak wyłącznie książka mówiąca o zbrodni, wątek ten jest jedynie swego
rodzaju kanwą snutej opowieści. Autorka poruszyła w niej bardzo wiele wątków
obyczajowych, jak na przykład siostrzane relacje Ludmiły i Izy, które
zdecydowanie nie należą do najłatwiejszych i w gruncie rzeczy pozostawiają
bardzo wiele do życzenia. Prócz tego podjęty został także temat traumy
związanej z molestowaniem seksualnym, ponieważ denat przez kilka lat
wykorzystywał jedną z bohaterek.
W
powieści „Sprzeczne sygnały” do końca nic nie jest jasne ani oczywiste.
Trzypokoleniowa, mieszkająca w niewielkim miasteczku rodzina, z której wywodzą
się Ludmiła i Iza skrywa bowiem wiele tajemnic. Z różnych względów, o których
dowiecie się z kart książki nie powinny one ujrzeć światła dziennego, ale czy
to się uda? – Nie zdradzę Wam odpowiedzi na to pytanie.
Powieść
ta dotyka przede wszystkim skomplikowanych relacji międzyludzkich i tego jak
wydarzenia, które kiedyś stały się naszym udziałem oraz dokonane przez nas
wybory oddziałują na teraźniejszość.
Autorka
ukazała w niej również, że można naprawić pewne błędy z przeszłości, chociaż
droga do osiągnięcia tego celu nie jest łatwa ani krótka.
Jeśli
macie ochotę rozwikłać zagadkę, kto zabił? Zagłębiając się przy tym w
interesującą historię obyczajową, która nie jest pozbawiona nutki kontrowersji
to zapraszam Was do lektury „Sprzecznych sygnałów”.
Nie znam jeszcze książek autorki, ale chciałabym to zmienić. Ta książka już od jakiegoś czasu mnie kusi i na pewno za jakiś czas po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam zapoznać się z tym, a także innymi tytułami autorki :)
OdpowiedzUsuń