Przed czytelnikiem druga odsłona sagi Podróż po miłość. Tym razem oprócz
dalszych perypetii Emilii, bohaterki tomu pierwszego, poznajemy również
losy jej córki Marii.
Przyglądamy się życiu Emilii, którego koleje wiodą ją od tureckiego
haremu poprzez pracę w szpitalu polowym podczas wojny krymskiej (w
której traci męża) aż do momentu osiądzięcia w urokliwej Teodozji, gdzie
wraz z Marią prowadzi pensjonat.
Na bieżąco śledzimy też życie Marii, która ma spory kłopot z ustaleniem
własnego wewnętrznego poczucia tożsamości narodowej… Stopniowo jednak
odkrywa prawdę o swoich korzeniach i swojej rodzinie. Zakochuje się
także pierwszą młodzieńczą miłością i odkrywa w sobie talent malarski.
W książce znajdujemy sporo odwołań do historii Rosji, autorka wiele
miejsca poświęca wojnie krymskiej, wokół której w dużej części toczy się
akcja powieści. Nie brak również opisów kultury o obyczajowości takich
miast jak Stambuł, Petersburg, a nawet Paryż.
Jest to opowieść o miłości, trudnych życiowych decyzjach i ich
konsekwencjach. Autorka otwarcie pisze również o irracjonalizmie
konfliktów zbrojnych i okrucieństwach jakie niesie ze sobą każda wojna…
Podkreśla jednakże fakt, że tak naprawdę w każdym momencie swojego życia
i nawet na przysłowiowych „gruzach” można zacząć budować swoje życie na
nowych fundamentach.
Powieść czyta się bardzo dobrze, czytelnik doświadcza podczas jej
lektury całego wachlarza różnorodnych emocji od smutku, lęku i
rozczarowania poprzez codzienne radości, aż do wzruszeń wywołujących
uśmiech przez łzy…
Serdecznie polecam i zapraszam do spotkania z Emilią, Marią oraz wieloma
współbohaterami, którzy wraz z nimi tworzą tę barwną historię.
Sama zaś czekam z niecierpliwością na tom trzeci, którego premiera najprawdopodobniej w maju 2015 roku.
Pragnę podziękować autorce, Pani Dorocie Ponińskiej za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz