niedziela, 13 września 2015

Można odejść na zawsze, by stale być blisko


"Można odejść na zawsze, by stale być blisko..." /ks.Jan Twardowski/

Autorka niniejszej książki, a w pierwszej kolejności bloga, w październiku 2012 roku przegrała walkę z chorobą, a mimo to dała i nadal daje poprzez swoje notki niesamowite wsparcie tym, których życie postawiło w podobnej sytuacji oraz ich bliskim...

"Chustka" nie mówi przede wszystkim o odchodzeniu lecz o ogromnym apetycie na życie, o wielkiej miłości zarówno tej partnerskiej jak i rodzicielskiej, a także o niegasnącej nadziei...
Joanna Sałyga w sposób bardzo prostolinijny i szczery pisze o swojej walce z chorobą, badaniach, ale również o bólu i własnej niemocy będącej wynikiem np. chemioterapii czy naświetlań...

Dla mnie jednak książka ta niesie ze sobą bardzo pozytywne przesłanie, ukazuje, iż można i należy się cieszyć każdą chwilą i obecnością najbliższych bez względu na wszystko... Ogrom matczynej miłości autorki do synka - Giancarlo - oraz niezwykle mądry sposób, w jaki przygotowuje go ona na własne odejście i dalsze życie bez niej, to wszystko sprawia, że łzy cisną się czytelnikowi do oczu...
"Chustka" przydaje się między innymi do zmiany perspektywy w jakiej patrzymy na życie...

Jako ciekawostkę dodam jeszcze, iż w 2013 roku powstał również krótkometrażowy film dokumentalny pt. „Joanna” w reżyserii Anety Kopacz. Niniejsza produkcja miała swoją polską premierę 20 lutego 2015 i był nominowany do Oscara w kategorii: Najlepszy Dokument Krótkometrażowy.

Gorąco polecam blog: [http://chustka.blogspot.com/], książkę oraz film!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz