sobota, 12 października 2019

Ludzie są na tyle szczęśliwi, na ile sobie pozwolą...


Z prozą Kazimierza Kiljana spędzałam swój czas już kilkakrotnie. Po „Bukiecie chabrów” oraz „Znajdę Cię wszędzie” przyszedł czas na najnowszą książkę autora, czyli „Sięgając po szczęście”. Jest to pozycja przeznaczona wyłącznie dla dorosłych czytelników.

Bohaterką powieści jest dobiegająca pięćdziesiątki Małgorzata, która powoli staje na nogi po rozwodzie ze zdradzającym ją mężem. Aby nieco ułatwić sobie nowy start, kobieta postanawia udać się na urlop nad polskie morze. Niestety nie wszystko układa się po myśli Małgosi w związku z czym przeżywa ona różne perypetie, o których dowiecie się z kart książki.

Opowieść snuta przez autora jest wielowątkowa i niesie w sobie sporą dawkę życiowych refleksji. Postać Małgorzaty ukazuje nam kobietę, która pomimo bolesnych życiowych przejść i niemałego bagażu doświadczeń wciąż chce kochać i być kochaną i akceptowaną ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami oraz nawet najgłębiej skrywanymi pragnieniami.

Kazimierz Kiljan w sposób subtelny, a jednocześnie wyrazisty pokazuje czytelnikom, iż na szukanie, a co ważniejsze doświadczanie szczęścia, wewnętrznego zadowolenia i spełnienia nigdy nie jest za późno.

W swojej najnowszej powieści autor, przez opisywane sytuacje, dostarcza czytelnikom całą gamę różnorodnych emocji. Od uśmiechu w zabawnych momentach, poprzez chwile wzruszeń, czy refleksji, gdy Małgorzata snuje swe przemyślenia odnośnie różnych życiowych kwestii.

Zaznaczyć również należy, iż w książce tej znajduje się sporo pikantnych momentów, dlatego też, jak wspominałam Wam już wcześniej jest to lektura przeznaczona tylko dla osób dorosłych.

Ze swojej strony polecam Wam tę pozycję, ponieważ mimo swojej pozornej lekkości niesie ona w sobie głębsze przesłanie, a postacie, w które pisarz tchnął życie są nietuzinkowe i intrygujące. Zaś koleje losu, jakimi prowadzi swoich bohaterów autor są bardzo bliskie prawdziwemu życiu, przez co możemy je bez większych problemów odnieść do własnej codzienności.

Zatem bez zbędnego wahania sięgajcie po szczęście, którym poprzez karty swojej książki dzieli się z Wami Kazimierz Kiljan.

Dodam jeszcze tylko, iż Książkowo czyta miało przyjemność objąć patronatem medialnym niniejszą powieść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz