Jak być może zauważyliście oprócz
książek obyczajowych, których czytam chyba najwięcej, zdarza mi się również
sięgać po reportaże. Kiedy więc w zapowiedziach wydawniczych pojawiła się
informacja o kolejnej książce autorstwa Jacka Hołuba to wiedziałam, że muszę ją
przeczytać! Po lekturze poprzedniej publikacji „Żeby umarło przede mną…” po
prostu nie było innej możliwości.
W swojej najnowszej książce autor
podejmuje tematy równie trudne, jak miało to miejsce poprzednio. Tym razem są
to historie dzieci (i ich rodzin) z ADHD, autyzmem, oraz zespołem Aspergera.
Jacek Hołub ponownie oddaje głos
tym, którzy niestety rzadko bywają słuchani, za to bardzo często są negatywnie
postrzegani, a co za tym idzie również oceniani wyłącznie przez pryzmat tego,
co widoczne na zewnątrz, a to niestety bywa bardzo krzywdzące.
W kilkunastu rozdziałach
czytelnik ma szansę zapoznać się z codziennością zarówno osób zmagających się z
różnego rodzaju zaburzeniami i ich najbliższych, jak też zobaczyć, jak wygląda
ten temat z perspektywy psychologa, pracownika socjalnego, nauczyciela
wspomagającego, czy trenera sportowego, który ma w swojej grupie dziecko ze
szczególnymi potrzebami.
Historie zawarte w tej książce otwierają
czytelnikowi oczy na wiele kwestii, nad którymi na co dzień właściwie się nie
zastanawiamy. Autor wraz ze swoimi rozmówcami bardzo dobitnie ukazuje, jak
głęboko wciąż zakorzenione są w ludzkim myśleniu stereotypy i jak wiele
niezrozumienia wynika z nieznajomości tematu. Najbliżsi mówią otwarcie o tym,
jak próbują radzić sobie z osamotnieniem, zmęczeniem, czy narastającymi
bezsilnością i frustracją.
Książka ta jest według mnie
ogromnie ważna i potrzebna, mimo, iż jej lektura nie należy do łatwych. Niemniej
jednak autorowi gratuluję odwagi w podjęciu kolejnego trudnego, bolesnego i
wciąż zbyt mało znanego tematu. Rozmówcom pana Jacka gratuluję natomiast
odwagi, którą wykazali się opowiadając historie swoich rodzin oraz życzę
wytrwałości i jak największego wsparcia ze wszystkich możliwych stron w ich
codziennych zmaganiach.
Mam wrażenie, że tematy poruszane w tej książce w Polsce dalej są tabu. Chociaż mówi się o nich trochę więcej. Z chęcią przeczytam ten reportaż bo temat jest bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
Mam podobne poczucie, a czym wspomniałam w tekście... A książkę jak najbardziej warto przeczytać.
UsuńPozdrawiam również :)
Myślę, że z chęcią przeczytam ten reportaż. Jak i wspomnianą przez ciebie książkę "Żeby umarło przede mną".
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Obie pozycje są mocne.
UsuńWow, dzięki za ta pozycję. Jestem ogromnie ciekawa ze względu na bycie pedagogiem.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :). Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej i znajdziesz jeszcze więcej czytelniczych inspiracji :).
UsuńPozdrawiam.