środa, 9 kwietnia 2025

"Każdy ma jakąś historię do opowiedzenia"


W „Powierniczce opowieści” jej autorka Sally Page ukazuje czytelnikom postać Janice. Jest to kobieta w średnim wieku, prowadzi dosyć monotonne życie u boku męża, z którym coraz mniej ją łączy, a jej codzienność oscyluje w większości wokół pracy, która polega na sprzątaniu na zlecenie. Aby, choć trochę oderwać się od tej rutyny kobieta ma nietypowe hobby – kolekcjonuje w swojej głowie zasłyszane w różnych miejscach opowieści, a gdy jest jej trudno, przywołuje najpiękniejsze z nich ku pokrzepieniu serca.

Nasza bohaterka uważa, że każdy ma swoją historię. Własną jednak spycha w najdalsze zakamarki pamięci, nie mając odwagi nikomu jej opowiedzieć – Czy to się kiedyś zmieni? – odpowiedź z pewnością znajdziecie na kartach „Powierniczki opowieści”.

Na skutek pewnych wydarzeń, o których przeczytacie w książce, Janice poznaje ekscentryczną starszą panią nazywaną przez nią Panią B. Kobieta również zaczyna opowiadać Janice pewną historię… Czy obie panie znajdą nić porozumienia, jakie ewentualne zmiany zajdą w związku z tym w ich życiu? Zapraszam do lektury.

Fabuła „Powierniczki opowieści” toczy się bardzo niespiesznie. Jest nieco melancholijna, a momentami mocno refleksyjna. Splecione w niej historie są bardzo różnorodne, podobnie jak bohaterowie.

Mimo że na pierwszy rzut oka opowieść ta może się wydawać nieco monotonna to pod jej „wierzchnią warstwą” kryje się bardzo dużo różnorakich emocji, ponieważ doświadczenia bohaterów niewątpliwie odciskają na nich swoje znamiona.

Jest to opowieść o poszukiwaniu siebie i otwieraniu się na innych. O wielkiej miłości, lecz także o dopiero kiełkującym nieśmiało uczuciu, o wzajemnych relacjach, które postrzegamy nie zawsze zgodnie ze stanem faktycznym, a rozmowa na ich temat jest niezwykle ważna i może zmienić naszą optykę na wiele aspektów.

Autorka pokazuje, że człowiek ma wiele historii, w zależności od etapu życia, w jakim aktualnie się znajduje oraz od płaszczyzny, na jaką akurat się spojrzy, bo jak wiele pryzmatów, tak wiele w człowieku opowieści.

A żeby dodać książce nieco humoru i szczyptę lekkości Sally Page umieściła na kartach swojej opowieści rozgadanego foksteriera Decjusza, którego wewnętrzny monolog, słownictwo i cięte riposty rozbawiają czytelnika nie jeden raz.

Jeśli chcecie poznać losy Janice, jej pracodawców, przyjaciół oraz tych, którzy w toku historii stają na jej drodze skłaniając ją do przemyśleń i inspirując do zmian, otwierania się, wybaczania samej sobie oraz poszukiwań własnego szczęścia to zapraszam Was do lektury tej subtelnej, a jednocześnie niepozbawionej emocji powieści.

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

6 komentarzy:

  1. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jestem wspaniałą powierniczką ludzkich historii. Lubię ich naprawdę słuchać. To sprawia, że ta książka jest idealną lekturą dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo proszę, zatem już teraz życzę dobrej lektury :)

      Usuń
  2. Z chęcią przeczytam. Zapomniałam o niej, choć mam ją na liście obowiązkowych lektur.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie cieszę się, że o niej przypomniałam ;)

      Usuń