poniedziałek, 7 sierpnia 2023

Tego lata znów króluje Mambo! :)

Czy są tutaj fani kultowego filmu „Dirty Dancing”? Jeśli odpowiedź brzmi tak to mam dziś dla Was gratkę, którą niewątpliwie jest najnowsza powieść Agaty Kołakowskiej pt. „Lato jak w filmie”.

Główną bohaterką jest Ruby Zamojska, młoda dziennikarka radiowa, która po zerwaniu zaręczyn przez jej partnera Michała zalicza niemałą wpadkę na radiowej antenie… Jaką? - dowiecie się z kart książki, niemniej jednak skutkuje ona niejako przymusowym urlopem. Wtedy do akcji wkraczają przyjaciółki dziewczyny – Iza i Tina, które natychmiast ruszają ze wsparciem do Ruby. Dziewczyny zafundowały bohaterce wyjazd do mazurskiego ośrodka Wilkasy Spa, gdzie pobyty inspirowane są wspomnianą na początku produkcją filmową, której Iza i Tina są wielkimi fankami od najmłodszych lat, a Ruby cóż… wręcz przeciwnie… Nie pojmuje tych ochów i achów, a jej podejście do ww. zachwytów ma nieco kpiący charakter.

Kobieta decyduje się jednak na ten wyjazd, by nie marnować otrzymanego prezentu. Zamierza mimo wszystko nieco się zrelaksować i nabrać dystansu do tego, co ostatnio zaszło w jej życiu. Ma przy tym niezłomne postanowienie skrzętnego omijania około turnusowych atrakcji. Jednak jak powszechnie wiadomo los bywa przewrotny i już na pierwszej kolacji okazuje się, iż to właśnie Ruby ma wcielić się w turnusową Baby… Jak możecie się domyślić wtedy dopiero zaczyna się dziać! Ale oczywiście więcej szczegółów Wam nie zdradzę – zapraszam do lektury tej historii.

Książka osadzona jest w iście letnim, wakacyjnym klimacie. Dużo w niej zatem słońca, luzu, humoru, miłych wspomnień oraz powrotów do przeszłości w oparciu o roztańczoną produkcję z końca lat 80.

Autorka nie byłaby jednak sobą, gdyby w swojej pozornie całkowicie lekkiej opowieści nie przemyciła co najmniej kilku ważnych tematów. Jest to książka o przyjaźni, szukaniu swego miejsca w świecie, spełnianiu marzeń niezależnie od wieku, a także o kobiecym harcie ducha, który pozwala oswobodzić się z toksycznej relacji.

Jeśli macie ochotę powspominać historię Johnnego i Baby oraz dowiedzieć się jak w tej roli odnalazła się Ruby to zapraszam Was na karty „Lata jak w filmie”. Zajrzyjcie w gościnne progi hotelu Wilkasy Spa, by wraz z bohaterami tej opowieści przeżywać życiowe wzloty i upadki, dokonywać ważnych wyborów i przyglądać się ich wewnętrznym przemianom. Jak ukazują perypetie opisanych postaci w dużej mierze od nas zależy czy pozwolimy się zdominować cieniom przeszłości, czy też znajdziemy odwagę, by otworzyć się na nową drogę.

Świetna zabawa gwarantowana, odrobina refleksji również. Chciałabym także jasno zasygnalizować, że nie jest to historia przeznaczona wyłącznie dla fanów filmu. Myślę, że każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie, bo inspiracja „Dirty Dancingiem” jest jedynie ciekawą, przyjemną i barwną otoczką dla losów Ruby i pozostałych bohaterów i chociaż nie sposób jej pominąć to można traktować ją z przymrużeniem oka.

Polecam Wam tę sympatyczną i ciut nostalgiczną lekturę.

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *  

14 komentarzy:

  1. Zapowiada się bardzo przyjemna lektura.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam, gdyż lubię lekkie opowieści.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już kolejny raz książka wpada mi przed oczy :-) To znak :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie powieści i jestem bardzo ciekawa tej książki. Dodałam już na półkę Legimi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :). Mam nadzieję, że choć troszkę dzięki mojej polecajce ;)

      Usuń
  5. Uwielbiam Kołakowską. Do tej pory przeczytałam prawie wszystkie jej książki. Moja ulubiona to "Ballada o dwóch miastach".
    Lektura tego tytułu jeszcze na szczęście przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również bardzo lubię książki tej autorki :). Z 4 jakie dotąd przeczytałam moją ulubioną jest chyba "Szczęście na miarę" :) - jej recenzja również znajduje się na blogu :).

      Usuń
    2. "Szczęście na miarę" też było piękne!

      Usuń
  6. Polecasz-dziękuję, bo książka wydaje się przyjemna;)
    Serdecznoci zostawiam moc:)
    Morgana
    https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam :). Również pozdrawiam ciepło, a w wolnej chwili na pewno zajrzę z rewizytą ;).

      Usuń