czwartek, 31 marca 2022

"To co w życiu ważne, czuje każdy z nas..."

Natalia Sońska ma już w swoim literackim dorobku wiele książek. Jednak chociaż na moich domowych półkach znajduje się sporo z nich to jakoś tak się złożyło, że dopiero teraz postanowiłam sięgnąć po pierwszą spośród nich.

Debiut autorki zatytułowany jest „Garść pierników, szczypta miłości” i otwiera on trzytomowy cykl o tej samej nazwie. W pierwszym tomie poznajmy dwie przyjaciółki Hanię i Kingę, które pracują w redakcji pisma „Pearl”. Kinga pisze artykuły, a Hania (mimo, że ma znacznie większe aspiracje) poprawia teksty stworzone przez młodszych stażem kolegów.

Na skutek pewnych wydarzeń, aby zrobić psikusa nielubianej szefowej dziewczyny postanawiają na chwilę zamienić się obowiązkami, więc Hania, która ma napisać artykuł na temat świątecznych trendów, by zebrać potrzebny materiał, umawia się na rozmowy z różnymi ludźmi, w ten oto sposób poznaje m.in. Wiktora Olszewskiego – właściciela dużej agencji reklamowej.

Tak właśnie rozpoczyna się historia relacji dwojga ludzi z dosyć pogmatwaną przeszłością, w której nie brakowało niełatwych do udźwignięcia chwil i wydarzeń. Czy pomimo swoich wcześniejszych przejść, które uwarunkowują ich obecne spojrzenie na życie i międzyludzkie relacje tej dwójce uda się na siebie otworzyć? Tego dowiecie się z kart książki.

Historia Hani i Wiktora momentami wydawać się może nieco schematyczna niemniej jednak nie odbiera jej to swoistego uroku. Jest to opowieść o ludziach, którzy mimo tego, iż z pewnych względów często przywdziewają pozy i maski tak naprawdę poszukują tej jedynej, prawdziwej miłości i nie dotyczy to tylko głównych bohaterów.

Autorka pokazała również, jak wiele zamieszania we wzajemne więzi wprowadzić mogą niedopowiedzenia i rozmaite przemilczenia, których naturalną konsekwencją są rozmaite komplikacje. W losach wykreowanych przez Natalię Sońską postaci bardzo obrazowo oddane są także zawiłości relacji międzyludzkich, które nigdy nie są czarno białe i naznaczone są różnorodnymi emocjami, które z kolei potrafią bardzo mocno wpływać na decyzje, jakich człowiek dokonuje oraz na jego zachowania.

Jeśli macie ochotę na ciepłą, romantyczną, momentami zabawną, lecz także trzymająca w napięciu opowieść to sięgnijcie po ten sympatyczny debiut Natalii Sońskiej i poznajcie losy jego bohaterów.

Ja sama za jakiś czas zamierzam do nich wrócić i zapoznać się z drugą odsłoną tego cyklu. Kiedy już to nastąpi również podzielę się z Wami wrażeniami z lektury, a póki co jeśli jeszcze nie znacie „Garści pierników…” to poleca się ona Waszej uwadze.

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię książki, które dostarczają tak wiele różnorodnych emocji i wrażeń.

    OdpowiedzUsuń