czwartek, 28 lutego 2019

"Zmiany nie są przyjemne, lecz są bardzo pożyteczne..."


Dzisiaj przychodzę do Was z opinią o książce, która na rynku wydawniczym ukazała się pod koniec 2018 roku nakładem Wydawnictwa Oficynka. Książka ta jest debiutem autorstwa Agnieszki Kruk, a jej tytuł brzmi „Manipulacja”.

Autorka opisuje w niej perypetie dwóch przyjaciółek: Bo i Lu. Kobiety choć mocno się od siebie różnią podejściem do życia to przyjaźnią się od wielu lat.

W oparciu o perypetie bohaterek autorka rozsnuwa przed czytelnikami sporo wątków psychologicznych dotyczących np. walki z wewnętrznymi demonami, czy zaniżonym poczuciem własnej wartości oraz wiele innych znajdujących się na kartach tej publikacji. Jednakże mimo różnych komplikacji losy Lu i Bo cechuje także spora dawka dobrego humoru, a czytelnik nie jeden raz znajdzie podczas lektury powody do uśmiechu.

Historia ta niewątpliwie ma w sobie potencjał i niesie bardzo istotny przekaz na temat tego, jak łatwo niekiedy ulegamy manipulacji ze strony innych ludzi, co z kolei może doprowadzić nawet do utraty zdrowia czy życia, jeśli w porę się nie opamiętamy.

Niemniej jednak ze względu na konstrukcję opowieści trochę trudno wciągnąć się w zaprezentowaną historię, gdyż w większej części książki akcja toczy się dosyć wolno i chociaż opis podróży Lu jest zgrabnie napisany to jego długość jednak nieco mnie znużyła. Podobnie rzecz ma się z opisem życia Lu przed jej wyruszeniem w rejs.

Pomimo tego, o czym wspomniałam powyżej końcówka opowieści przynosi czytelnikowi swoistą rekompensatę. Akcja nabiera bowiem tempa, a perypetie bohaterów przyprawiają o dreszczyk emocji.

„Manipulacja” to nie tylko powieść psychologiczna znajdujemy w niej również wątki miłosne i globtroterskie. Jest to także opowieść o wewnętrznej metamorfozie człowieka, która często trwa bardzo długo i rodzi się w przysłowiowych bólach. Finalnie okazuje się jednak, iż warto było podołać tym często trudnym chwilom, które stały się udziałem bohaterek.
Wykreowane przez Agnieszkę Kruk postacie są wyraziste i ogromnie różnorodne w swoim stosunku do świata i życia oraz sposobie bycia, jaki na co dzień uosabiają.

Podsumowując tę powieść, jako całość debiut ten uważam za udany i życzę autorce, aby „Manipulacja” była wstępem do dalszej pisarskiej kariery.

2 komentarze:

  1. Ciekawie i wnikliwie napisane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do lektury innych tekstów na blogu :).

      Usuń