środa, 12 maja 2021

"Ludzie są skomplikowanymi istotami, życie rzadko toczy się wedle naszych wyobrażeń..."


Autora tej książki nie trzeba chyba nikomu specjalnie przedstawiać, gdyż od wielu już lat porywa on czytelników swoimi ciepłymi i niesamowicie uczuciowymi historiami, z których wiele zostało przeniesionych na telewizyjny ekran.

Po około dwuletniej przerwie od poprzedniego tytułu na polskim rynku wydawniczym na początku bieżącego roku ukazała się najnowsza powieść pisarza zatytułowana „Powrót”.

Przez tę opowieść prowadzi czytelników Trevor Benson, lekarz, który zostaje ciężko ranny podczas misji w Afganistanie. Na skutek tych wydarzeń i związanych z nimi traum mężczyzna zmaga się z PTSD. Gdy dziadek mężczyzny umiera pozostawiając mu w spadku dom (i pewne zadanie do wykonania) Trevor powraca do małego, sielskiego miasteczka New Bern, aby tam odetchnąć i nabrać sił do dalszego funkcjonowania.

Na jego drodze staje miejscowa zastępczyni szeryfa Natalie, która właściwie od samego początku bardzo mocno go intryguje jednak ewidentnie skrywa także jakąś tajemnicę. Poznaje również tajemniczą i bardzo zamkniętą w sobie nastolatkę, która przedstawia się jako Callie.

Trevor chce odkryć okoliczności śmierci dziadka i rozwikłać, co takiego Carl chciał mu przekazać tuż przed śmiercią. Natalie toczy wewnętrzną walkę, która niekiedy odbiera jej psychofizyczne siły. Natomiast Callie to chodząca zagadka…

Opisana historia podejmuje temat budowania życia na nowo po różnego rodzaju przejściach, jakie dotknęły jej poszczególnych bohaterów. Jest to opowieść o poszukiwaniu siebie, prawdziwej miłości i akceptacji pomimo wszystko oraz o mozolnym splataniu mocno nadszarpniętych rodzinnych relacji.

Jeśli macie ochotę na powolną, nieco refleksyjną i pełną różnorodnych emocji lekturę to koniecznie sięgnijcie po „Powrót”. Ciekawym zabiegiem, którego dokonuje w nim autor jest zestawienie ludzkiego życia z cyklem funkcjonowania pszczelej rodziny w ulu.

Nicholas Sparks stworzył kolejną subtelną i wzruszającą opowieść o ludziach, którzy muszą stawić czoła meandrom losu, który nie zawsze jest dla nich łaskawy. Mimo tego, że życie bardzo często spycha ich na egzystencjalne mielizny to w gruncie rzeczy żadne z nich się nie poddaje i na swój własny sposób walczy o przetrwanie i wyjście na prostą.

Czy dla Trevora powrót do New Bern okaże się nowym początkiem? Czy Natalie i Callie mimo bardzo wielu trudności w końcu ujrzą dla siebie światełko w swych życiowych tunelach? Sięgnijcie po „Powrót”, a na pewno otrzymacie odpowiedź.

 * https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

6 komentarzy:

  1. Do tej konkretnej książki Sparksa mnie nie ciągnie.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż wstyd przyznać, że jeszcze nic Sparksa nie czytalam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są różne czytelnicze grzeszki ;) - zawsze można nadrobić - wszystko przed Tobą :).

      Usuń
  3. Bardzo podobała mi się ta książka.

    OdpowiedzUsuń