środa, 29 maja 2019

[…] gdzie kobieta wchodzi w grę, należy zawsze postępować bardzo ostrożnie...


Dzisiaj przychodzę do Was z kilkoma słowami na temat najnowszej powieści, znanej i lubianej przez szerokie grono czytelników, Hanny Cygler. Książka, o której mowa nosi tytuł „Gra na cztery”. Poznajemy w niej zawiłe i intrygujące losy czterech kobiet. Rozgrywają się one w barwnym muzycznym środowisku, często również w majestatycznych wnętrzach gdańskiej filharmonii. Oprócz tego tłem dla różnorodnych perypetii bohaterek jest ogromnie klimatyczny Gdańsk, którego urok autorka opisała w bardzo plastyczny i kunsztowny sposób.

Hanna Cygler dzięki swojemu nietuzinkowemu stylowi łączy ze sobą kilka bardzo odmiennych od siebie, lecz silnych osobowości. Opisuje ich niejednokrotnie toksyczne relacje na gruncie nie tylko zawodowym, ale również prywatnym. W sposób niezwykle charakterystyczny dla siebie autorka nie stroni od słodko-gorzkich oblicz ludzkiej natury oraz kapryśnego losu.

Jeśli macie ochotę na nieoczywistą lekturę, wręcz napęczniałą dźwiękami muzyki klasycznej i osadzoną w nadmorskim klimacie to ta książka zdecydowanie jest dla Was. Na uwagę zasługują także bardzo misternie wykreowane rysy psychologiczne i charakterologiczne każdej z bohaterek opowieści.

„Gra na cztery” to historia pełna finezyjnie nakreślonych intryg i tajemnic z przeszłości, których echa wybrzmiewają w teraźniejszości bohaterek. W każdej z opisanych kobiet czytelnik ma szansę odnaleźć fragment siebie i zbliżonych do własnych, choć dzieje się to na pewno na różnorakie sposoby, przeżyć.

W książce tej nic nie jest tak proste ani oczywiste jak nam się początkowo wydaje. Całość jest niezwykle barwną i zazębiającą się na bardzo wielu płaszczyznach konstrukcją międzyludzkich zależności i powiązań, z których niejednokrotnie bardzo trudno jest się bohaterkom wyplątać.

Czy ostatecznie los okaże się łaskawy dla Bianki, Doroty, Łucji oraz Miśki? Czy każda z nich znajdzie swoje upragnione szczęście, wewnętrzną stabilizację i spokój, których w różnych aspektach życia bardzo im w gruncie rzeczy brakuje?

Tego oraz wielu innych związanych z ich losami niuansów dowiecie się czytając „Grę na cztery”. Jest to książka skłaniająca do refleksji i traktująca o zagrożeniach związanych z rozwojem techniki, ale również zabawna, wzruszająca i nasycona mnóstwem różnorodnych emocji.

2 komentarze:

  1. Mam sentyment do tej autorki więc z pewnością sięgnę i po tę książkę.

    pozdrawiam

    Czytanka na Dobranoc

    OdpowiedzUsuń