Mimo,
iż siostra Małgorzata Chmielewska jest dosyć znaną postacią to jej najnowsza
książka, której współautorami są Piotr Żyłka i Błażej Strzelczyk, była moim
pierwszym spotkaniem z jej pisanymi tekstami.
Lekturę
pozycji „Odłóż tę książkę i zrób coś dobrego” zaliczam do udanych. W tej
niewielkiej objętościowo pozycji możemy odnaleźć wiele tematów skłaniających do
refleksji na temat tego, co tak naprawdę w życiu człowieka powinno mieć
znaczenie i w jaki sposób możemy czynić dobro dostępnymi dla każdego z nas
środkami, którymi są chociażby życzliwe słowo czy uśmiech.
Rozważania
o modlitwie, poście i jałmużnie niewątpliwie nakłaniają czytelnika do
różnorodnych przemyśleń. Dzieje się tak zapewne dlatego, iż nie są one podane w
jakimś przesadnie patetycznym tonie, a ich siła przekazu tkwi w prostocie.
W
niniejszej książce zaduma nad poruszanymi w niej kwestiami łączy się wręcz
nierozerwalnie z ogromną dawką humoru, pozytywnej energii oraz dystansu do
ludzkich słabości, które przecież także są częścią naszego życia.
Dzięki
prostolinijnemu spojrzeniu s. Chmielewskiej na otaczający ją i nas świat, wiarę
oraz codzienne życie możemy pochylić się nad naszym własnym postrzeganiem w/w
tematów i wyciągnąć być może zaskakujące dla nas samych wnioski.
Do
książki tej z całą pewnością wracać można wielokrotnie, aby za każdym kolejnym
razem wydobyć z niej coś nowego jak dotąd przez nas nie odkrytego. A po
lekturze cóż… zgodnie z tytułem odłóżmy tę książkę i zróbmy coś dobrego, bo
nasz apetyt na czynienie dobra wzrośnie z całą pewnością, a przecież mówi się,
że okazane innym dobro powraca do nas ze zdwojoną siłą, więc w gruncie rzeczy
nie mamy nic do stracenia, a możemy jedynie zyskać.
Polecam.
Może niedługo skuszę się na tę książkę. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moja recenzja chociaż odrobinę się do tego przyczyniła ;)
UsuńBardzo piękna ksiazka, która skrywa piękne przesłanie. Uczta dla serca i duszy.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńCzuję, że to może być coś dla mnie.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń