piątek, 8 marca 2024

"Uczucia są mocne na tyle, na ile ludzie je pielęgnują..."

Na początku tego roku opowiadałam Wam o ciekawym debiucie Sylwii Strzelaczak, którym była książka pt. „Baca” otwierająca cykl Po drugiej stronie gór. Aktualnie jestem już jakiś czas po lekturze tomu drugiego, który również jest dostępny na rynku wydawniczym.

W powieści „Jagna” śledzimy dalsze losy Kasi – bohaterki poprzedniego tomu. Po dramatycznych wydarzeniach z udziałem Bacy kobieta próbuje odnaleźć się na nowo w otaczającej ją rzeczywistości, co nie jest łatwą sprawą. Na jej drodze pojawia się młoda dziewczyna imieniem Jagna, która staje się dla Kasi bardzo dużym wsparciem.

Zwłaszcza że głównej bohaterce przyjdzie zmierzyć się z trudną sytuacją związaną z jej serdecznym przyjacielem Jędrkiem… Co takiego się wydarzy? – odpowiedź znajdziecie w książce. Spodziewajcie się jednak istnego rollercoastera emocji.

Oczywiście w tomie tym również nie zabrakło słowiańskości i magii. Kasia stara się odnaleźć Bacę i przywrócić go do świata. Jak się okazuje, może jej w tym pomóc znana czytelnikom z poprzedniego tomu Babka, czy jednak zdecyduje się to zrobić, a jeśli tak, to jaka będzie za to cena?

Światło dzienne ujrzy także pewien sekret, gdyż Babka skrywa w sobie tajemnicę, ale o tym sza… Przeczytajcie sami.

Jeśli lubicie lektury, w których rzeczywistość przeplata się z magią osadzoną w przeszłości to i tym razem się nie zawiedziecie.

Jest to lektura poruszająca i ukazująca, jak ważna w naszym życiu jest przyjaźń oraz jak silna może być taka więź. Wraz z bohaterami przeżywamy w niej różnorodne odczucia i dochodzimy do wielu refleksji nad życiem, człowieczeństwem, relacjami etc.

Jak w tym wszystkim odnajdzie się Kasia? Czego doświadczy i z czym przyjdzie jej się zmierzyć? – tego dowiecie się z kart opowieści.

Jeśli szukacie klimatycznej historii, która oprócz realności nosi w sobie tchnienie słowiańskości z elementami magii to koniecznie poznajcie opowieść zamkniętą na kartach „Jagny”, tym bardziej że autorka ukazuje w niej nie tylko perypetie wspomnianej już niejednokrotnie Kasi, lecz również tajemnicze losy tytułowej bohaterki.

Historia opowiedziana przez autorkę doskonale ukazuje trwające właściwie nieustannie starcie między dobrem a złem… A w tym wszystkim ludzi zmagających się z wieloma egzystencjalnymi burzami, którzy dzięki wsparciu i pomocy innych wciąż na nowo uczą się tańczyć w deszczu.

Polecam.

 

https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta * 

4 komentarze: