piątek, 19 września 2025

Interesująca antologia polskich pisarek.


Lubicie zbiory opowiadań? Mnie od czasu do czasu zdarza się po nie sięgać. Gdy pojawiła się zapowiedź antologii „Płatki pąsowych róż” to wiedziałam, że chętnie się z nią zapoznam.

9 poczytnych rodzimych pisarek podjęło się poruszenia w napisanych przez siebie opowiadaniach niemalże mitycznego tematu, jakim w oczach wielu kobiet jest nadal menopauza i tzw. okres okołomenopauzalny, który u każdej z nas trwa różnie długo.

Jak wiadomo, czas ten w życiu kobiety niesie ze sobą różnorodne niedogodności i bywa trudny zarówno dla kobiety, jak i jej otoczenia. Jednakże autorki, każda na swój indywidualny sposób, postanowiły nieco „odczarować” ten niełatwy dla pań życiowy etap, ponieważ, tak czy inaczej, sam w sobie jest on zwyczajnie nie do uniknięcia.

Bohaterki ukazane w poszczególnych opowiadaniach są bardzo różnorodne i znajdują się na różnych etapach zmagań z przekwitaniem. A więc niektóre powoli domykają ów proces, a inne dopiero zaczynają odczuwać jego przedsmak.

Wszystkie opowieści dotykają kobiecości, zagubienia pośród zachodzących w ciele, psychice i emocjach zmian, ale również odkrywania siebie na nowo, wewnętrznego dojrzewania i cieszenia się sobą od nowa.

Są to opowieści o relacjach, które także nieco się zmieniają, o emocjach, z którymi czasem trudno sobie poradzić, o strachu przed zmianami, ale także o akceptacji siebie i nowego etapu życia, w który z obawą i nadzieją wkraczają nasze bohaterki.

Myślę, że jest to zbiór bardzo potrzebny, oddający głos szerokiemu gronu kobiet, które niejednokrotnie czują się już niepotrzebne i właściwie niewidzialne dla otoczenia. Oswojenie tematu przewodniego jest ogromnym plusem zawartych w antologii tekstów.

Dokładnie jak w życiu – jest tutaj wszystko – dobrostan i czarne myśli, radość i smutek, lęk i nadzieja, śmiech i łzy. Autorki w sposób niezwykle plastyczny pokazały również, że koniec jednego etapu jest początkiem innego, lecz wcale nie gorszego czy mniej bogatego w różnorodne przeżycia, odczucia i emocje.

Jeśli szukacie lektury nieco lżejszej, a zarazem niosącej w sobie wartościowy i inspirujący przekaz to „Płatki pąsowych róż” będą według mnie bardzo trafnym wyborem.

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta

środa, 17 września 2025

"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada, ale na tym, że potrafi się podnosić." - Konfucjusz


 

Dzisiaj mam dla Was kolejną skłaniającą do przemyśleń lekturę. Jest nią rozmowa z Panem Łukaszem Krasoniem (aktualnym sekretarzem stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, pełnomocnikiem rządu ds. osób niepełnosprawnych) przeprowadzona przez Annę Matusiak.

Pan Łukasz zmaga się dystrofią mięśniową, która z biegiem czasu postępuje. Jednak mimo tego, jak można się przekonać przy lekturze książki „Niezniszczalny”, bo taki właśnie tytuł ma niniejsza publikacja, prowadzi on bardzo aktywne życie zawodowe, rodzinne i ogólnospołeczne.

Rozmowa Pana Łukasza i Pani Anny dotyka bardzo szerokiej tematyki i wcale nie dotyczy ona wyłącznie kwestii związanych z życiem z niepełnosprawnością, chociaż oczywiście ten temat jest tam również obecny, gdyż z wiadomych względów nie sposób go pominąć.

„Niezniszczalny” to opowieść o mężczyźnie, który jak każdy z nas ma marzenia, plany i własną wizję życia. Pomimo tego, że właściwie od najmłodszych lat los rzucał mu kłody pod nogi to odkąd pamięta zawsze był zdeterminowany i uparty, co nie pozostało bez efektu.

W tej rozmowie czytelnik otrzymuje miks różnych aspektów życia oraz sporą dawkę refleksji, ale również poczucia humoru i dystansu do samego siebie. Interlokutorzy nie boją się poruszać kwestii trudnych, intymnych i bardzo dotykających emocjonalnie.

Jest to książka o walce z przeciwnościami, ale również o zdobywaniu egzystencjalnych szczytów. O spełnianiu własnych aspiracji, o lękach i ich przełamywaniu, o związkach, miłości, seksie, o podróżach, o rodzinie, ojcostwie i polityce oraz wsparciu wielu ludzi, by niemożliwe stało się możliwym.

Jak więc widzicie wachlarz tematów jest całkiem spory.

Publikacja ta jest niewątpliwie warta uwagi, poszerza bowiem znacznie spojrzenie na życie, codzienność i otaczający świat, który nie do końca jest tak samo dostępny dla wszystkich, na bardzo różnych płaszczyznach.

Postawa Pana Łukasza z pewnością zasługuje na podziw i chociaż osobiście, przez wzgląd na własne doświadczenia, z niektórymi jego wyborami i ich następstwami się nie zgadzam to uważam, że zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł.

Książka ta nakreśla życiową perspektywę, z której przeciętny człowiek zazwyczaj nie zdaje sobie kompletnie sprawy. Zawarte w niej przeżycia, uczucia, emocje i refleksje są bardzo prawdziwe i ukazane bez przysłowiowego pudru.

Jeśli chcecie przyjrzeć się niezniszczalności ukrytej w ogromnej kruchości to zapraszam Was do zapoznania się z tą wielowątkową pełną żartów i uśmiechu, ale także zadumy rozmową.

 

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta * 

poniedziałek, 15 września 2025

(...) w życiu chodzi o to, by być najlepszą osobą jaką się potrafi (...)

 

Joanna Podsadecka w swojej publikacji pt. „Sztuka czułości” pokazuje, jak ważna jest szeroko pojęta uważność i czułość człowieka wobec innych, ale również względem samego siebie.

Tego typu wrażliwość niewątpliwie pomaga dźwigać ciężary codzienności.

Autorka przytacza wypowiedzi nie tylko śp. ks. Jana Kaczkowskiego, z którym miała okazję niejednokrotnie współpracować. W książce tej poznajemy także historie Pani Barbary Borowieckiej, którą życie doświadczyło bardzo mocno na wielu polach, a mimo to nie straciła ona tkwiącego w każdym z nas człowieczeństwa, a ks. Jan swoją postawą skłonił ją do podzielenia się swoją niełatwą opowieścią.

Drugą zaś przytoczoną historią są losy Pana Marka Kuligowskiego, który nie mogąc uporać się żałobą po odejściu ukochanej żony skontaktował się z ks. Janem zapraszając go do Australii.

Wizyta ta doszła do skutku i wpłynęła na życie nie tylko Pani Barbary i Pana Marka, ale również wszystkich tych, którym dane było zetknąć się z ks. Janem, bowiem podczas jego pobytu w Perth i Melbourne miało miejsce sporo spotkań z wiernymi.

Choć jest to pozycja niewielka objętościowo to zawarty w niej przekaz skłania do wielu refleksji oraz wywołuje w czytelniku ogrom różnorodnych emocji. Przytoczone w niej słowa ks. Jana przypominają jak mądrym, a przy tym niezwykle pokornym i wrażliwym na innych był on człowiekiem.

A perypetie Pani Barbary i Pana Marka tchną nadzieją, że nawet największe życiowe ciemności Pan Bóg jest w stanie przemienić w światło także dzięki ludziom stawianym we właściwym czasie na naszej drodze.

Jeśli szukacie wartościowej lektury, w której brak przesadnego patetyzmu, znajdziecie za to bardzo dużo ludzkiej codzienności, która niekiedy bywa niesamowicie trudna, ale ma w sobie również iskierki nadziei to koniecznie sięgnijcie po „Sztukę czułości”.

 
 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

czwartek, 11 września 2025

Danka Braun zaprasza do nowej historii.

 

„Nowe serce Poli Neri” to najnowsza historia autorstwa Pani Danki Braun. Główną bohaterką jest Apolonia Nerowska vel Pola Neri – młoda pisarka zmagająca się z niewydolnością serca. Niestety jej stan stopniowo się pogarsza i konieczna jest transplantacja…

Ojciec, brat i były narzeczony kobiety są lekarzami, co ułatwia im opiekę nad nią, nie zmienia to jednak faktu, że na odpowiedni organ trzeba czekać, a upływający czas zdecydowanie nie gra na korzyść Poli... Wygląda jednak na to, że kobieta urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą, bowiem znajduje się dla niej nowe serce, a transplantacja przebiega pomyślnie.

Drugi tor tej opowieści stanowi historia Maksa Gajewskiego i dwojga jego dzieci – Zuzi i Nikiego, którymi mężczyzna opiekuje się tylko z pomocą starszej ciotki – Krystyny.

Ścieżki jego i Poli krzyżują się za sprawą dzieci, którymi Pola, po dojściu do siebie, w zupełnie niewytłumaczalny dla samej siebie sposób zaczyna się interesować, czując z nimi zagadkową więź.

Tak rozpoczyna się zawikłana historia skomplikowanych międzyludzkich relacji, w której nie zabrakło również wątku kryminalnego. Nadaje on całej opowieści jeszcze bardziej zagadkowego wydźwięku.

W powieści tej autorka ukazała bardzo wiele ludzkich twarzy i różnorodnych emocji targających istotą ludzką. Na jej kartach obserwujemy również trudne wybory dokonywane przez bohaterów, czy też zaskakujące podszepty ich intuicji, którymi się kierują, a co im to przyniesie? Przekonajcie się sami.

Książka ta jest ciekawa i wielowątkowa. Autorka poruszyła w niej wiele ważnych kwestii i nie zawahała się dotknąć moralnych oraz etycznych dylematów.

Jeśli jesteście ciekawi, jak potoczą się losy Poli, Maksa i czego dotyczy wątek kryminalny to zapraszam Was do lektury. Mnie opowieść tę czytało się dobrze, choć nagromadzenie w końcówce ilości fabularnych zawiłości odrobinę mnie przytłoczyło…

Niemniej jednak polecam tę historię Waszej czytelniczej uwadze. Myślę, że każda i każdy z Was znajdzie w niej coś dla siebie, gdyż jest w niej mnóstwo refleksji, emocji, uczuć wzruszeń oraz trochę zagadek do rozwikłania.


* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *