Proza Marii Paszyńskiej skradła moje czytelnicze serce już kilka ładnych lat temu i stan ten pogłębia się z każdą kolejną przeczytaną przeze mnie książką autorki. Tym bardziej ucieszyła mnie informacja o tym, iż Wydawnictwo Książnica wznowi bardzo trudno dostępną już w pierwszym wydaniu serię sułtańską.
Tom pierwszy „Cień sułtana” ukazał się pod koniec kwietnia bieżącego roku. Autorka przenosi nas do Imperium Osmańskiego. W przededniu święta bogini Sawy sułtańscy urzędnicy prowadzą pobór chłopców do oddziałów janczarskich. Na skutek tego m.in. chłopiec o imieniu Bojo musi porzucić swe dotychczasowe życie, marzenia i rodzinę i udać się na szkolenie do dworu władcy, gdzie stopniowo wspina się po szczeblach „wtajemniczenia”.
W ten oto sposób z biegiem czasu „rodzi się” wezyr Mehmed Pasza Sokollu, który staje się prawą ręką Sulejmana Prawodawcy i wspiera go przez wiele, wiele lat. Sułtan mimo iż znękany chorobą marzy o kolejnych podbojach i rusza w bój z dumnym narodem, na którego czele stoi książę Nikola Subicz Żriński.
Jak potoczą się dalsze losy bitwy, obu władców oraz Paszy Sokollu tego dowiecie się z książki. Maria Paszyńska w sposób ogromnie plastyczny przybliża czytelnikom ówczesne tło historyczne, misternie zaplatając na tej kanwie losy barwnych postaci.
Jest to opowieść o rodzinie, miłości, przyjaźni, wierności, honorze, niezłomności, a także wyrzekaniu się własnego dobra dla dobra ogółu. Śledzimy również spiski, intrygi i zdrady w jakie uwikłane bywają niekiedy różni bohaterowie. Chociaż z wiadomych względów w publikacji nie brak opisów walk czy polityki to książkę tę czyta się bardzo dobrze.
Wyraziste postacie, ich różnorodne egzystencjalne rozterki, wartka i pełna zwrotów akcja, a wszystko to doprawione szczyptą orientalnego klimatu połączonego z wieloaspektowym opisem realiów tamtych czasów – wszystko to nadaje powieści niesamowitej aury.
Jeśli szukacie intrygującej powieści, w której bohaterowie i ich wzajemne relacje potrafią zaskakiwać, a dodatkowo lubicie książki z historia w tle to z całą pewnością „Cień sułtana” przypadnie Wam do gustu.
Dodam jeszcze tylko, że już na dniach, a dokładnie 13.07 do księgarń trafi wznowienie drugiego tomu niniejszej opowieści pt. „Krwawe morze”, którego osobiście nie mogę się już doczekać.
Zapraszam Was gorąco do zapoznania się z emocjonującymi perypetiami charyzmatycznego Paszy Sokollu. Czy ostatecznie uda mu się uniknąć zastawianych na niego pułapek i stawić czoło knutym przez innych intrygom? Te i wiele innych zagadek rozwikłacie podczas lektury powieści.
Maria Paszyńska jak zwykle nie zawodzi swoich czytelników, którym nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na jej kolejną publikację.
Czuję się zachęcona do lektury.
OdpowiedzUsuńJak zawsze bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńMoże dam jej szansę
OdpowiedzUsuńDaj ;)
Usuń