niedziela, 26 czerwca 2016

Podpalę Wasze serca! - wyniki konkursu.


  Do dnia 24-06-2016 trwał konkurs, w którym można było wygrać książkę Marcina Brzostowskiego "Podpalę Wasze serca!". Niestety konkurs nie cieszył się dużym zainteresowaniem - padło tylko jedno pytanie.

  Konkurs wygrała pani Grażyna, której serdecznie gratuluję i proszę o kontakt mailowy, ponieważ nie można się z panią inaczej skontaktować ze względu na to, że nie zostały przez panią podane żadne namiary. Zgodnie z regulaminem ma pani czas do 03.07.2016. W przypadku braku kontaktu, konkurs zostanie powtórzony.

  Zwycięskie pytanie brzmiało: Zdarzenie, które zmieniło całe Pana życie?

  Marcin Brzostowski odpowiada:  Poza pierwszym kopnięciem w piłkę, pierwszą bańką na semestr w liceum oraz pierwszym pocałunkiem z dziewczyną w przedszkolu, myślę, że największym wydarzeniem w moim życiu było poznanie literek. To dzięki nim powstają słowa, które w logiczny sposób powinny się układać w zdania. Natomiast te mniej lub bardziej wyszukane zdania układają się w powieści, wiersze, czy opowiadania. A to już samo w sobie jest magią. Pozdrawiam!

środa, 22 czerwca 2016

Zapowiedź powieści "Z twojej winy"

Moi Drodzy chciałabym podzielić się z Wami informacją o tym, że już w lipcu nakładem Wydawnictwa Replika ukaże się kontynuacja losów bohaterów znanych nam już z powieści Kochanek pani Grawerskiej, którą miałam przyjemność recenzować w roku 2015. 


Opis Wydawcy:

Bohaterowie Kochanka Pani Grawerskiej w zupełnie nowej odsłonie!
Czy można stworzyć szczęśliwy związek, kiedy jeszcze definitywnie nie zakończyło się poprzedniego, a cienie przeszłości i obsesyjna chęć zemsty wciąż przesłaniają wszelkie nadzieje na lepsze życie? Ile wart jest podatek, jaki trzeba zapłacić od miłości, która z góry wydaje się skazana na niepowodzenie?

Po wielu latach toksycznego związku Marta postanawia odrzucić luksusy i ostatecznie wyzwolić się od despotycznego męża, Marka Grawerskiego − lokalnego polityka żądnego władzy. Jednak spokój, który zyskuje u boku ukochanego Marcina, jest tylko pozorny. Szybko na jaw wychodzą kolejne niewygodne dla wszystkich fakty, a prozaiczna codzienność w skromnym mieszkaniu w jednej z kamienic staje się dla Marty nierealnym do osiągnięcia marzeniem. Do tego dochodzi szereg nieoczekiwanych wydarzeń – groźby, przesłuchania, szantaże, niewyrównane porachunki motocyklistów… Marta Grawerska mogła przecież nadal byś posłuszną, uległą żoną, ale wybrała inaczej…

Miałaś dobre, dostatnie życie, Księżniczko… Zabrałem ci wszystko, sam czując się najszczęśliwszym z mężczyzn.



Słów kilka o autorce:  Pisarka, autorka książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych, animatorka kultury. Na scenie literackiej zadebiutowała w 2006 roku opowiadaniem „Zbieracz grzechów”. Napisała m.in. powieści: „Berżeretka bez przepisu” (dla dorosłych), „Węszący Renifer, czyli tydzień z ciocią Julią”, „Skarb z leśnego grobowca” (dla młodzieży) oraz bajki dla najmłodszych czytelników: opowieści o cudownej lalce Tekli oraz historii pewnego chłopca i jego znajomości z wyimaginowanym przyjacielem Kwakiem.
Książki Krystyny Śmigielskiej przedstawiają pozytywny i słoneczny obraz świata, nie są jednak pozbawione refleksji i wnikliwych obserwacji otaczającej nas rzeczywistości. Autorka przygląda się relacjom międzyludzkim, wydobywając z pozornie błahych wydarzeń prawdy rządzące naszym życiem, przyjaźnią i miłością. Powieści zamieszkują barwne postaci, z którymi czytelnik natychmiast się zaprzyjaźnia i rozstaje bardzo niechętnie. Nie inaczej jest w przypadku „Wielkiej kumulacji”, opowieści o tym, jak porywające i pełne zaskoczeń może się stać życie oraz jak złudne mogą się okazać nasze pragnienia.

Zapraszam Was również na autorski profil na FB Pani Krystyny Śmigielskiej.

piątek, 17 czerwca 2016

!!! KONKURS !!!


Kochani zapraszam Was bardzo gorąco do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania jest papierowy egzemplarz powieści "Podpalę Wasze serca!" - Marcina Brzostowskiego.

Aby mieć szansę na wygranie powieści należy:

Zadać autorowi pytanie, spośród wszystkich pytań Marcin Brzostowski wybierze jedno najciekawsze, a do jego autora/-ki powędruje egzemplarz książki.


Pozostałe zasady, którymi obwarowany jest udział w niniejszej zabawie przedstawia poniższy REGULAMIN zapraszam, więc do zapoznania się z jego treścią:

1. Organizatorem konkursu jest Administracja bloga Książkowo czyta oraz Marcin Brzostowski.
2. Sponsorem nagrody jest Marcin Brzostowski.

3. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wysłanie pytania, które chcesz zadać autorowi książki „Podpalę wasze serca!”.

4. Jedna osoba może zadać maksymalnie 2 pytania.
5. Pytania zadajemy wyłącznie na blogu w komentarzach pod TYM postem konkursowym, w następujący sposób:

Nazwa/Nick: Jan Kowalski
E-mail: jankowalski@wp.pl
Treść pytania: …

6. Konkurs trwa od 17 czerwca 2016 roku do 24 czerwca 2016 roku do godz. 23.59
7. Zwycięzcą zostanie autor najciekawszego pytania, który zostanie wybrany przez autora. Ogłoszenie wyników nastąpi 30 czerwca 2016.
8. Nagrodą jest egzemplarz książki „Podpalę wasze serca!” Marcina Brzostowskiego.
9. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest posiadanie adresu e-mail.
10. Konkurs skierowany do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
11. Ze zwycięzcą skontaktuję się drogą mailową. W przypadku, gdy zwycięzca w ciągu 7 dni nie odpowie na wiadomość, nastąpi wybór innego zwycięzcy


Będzie mi również bardzo miło jeśli dołączycie do grona obserwatorów bloga oraz fanów Książkowo czyta na FB. Nie jest to jednak warunek bezwzględnie wymagany do wzięcia udziału w zabawie.

No to zaczynamy!

Premierowa recenzja.


Niniejsza powieść jest kolejną w dorobku Marcina Brzostowskiego, a w moim przypadku jest to druga pozycja tego autora, którą miałam możność przeczytać.

Bohaterem opowieści jest Karol Szrama aktualnie obchodzący 40-ste urodziny. Mężczyzna jest delikatnie rzecz ujmując zdegustowany swoją monotonną i niesatysfakcjonującą go egzystencją. Praca korporacyjnego handlowca, którą wykonuje nasz bohater pochłania go tak mocno, iż staje się ona wręcz drugim ja Karola czy on sobie tego życzy czy też nie… zwłaszcza, że nieustannie towarzyszy mu jego zegar – model o wdzięcznej nazwie H.U.J. 205/300… Czasomierz ten bardzo precyzyjnie odmierza czas, w którym Szrama oddaje się swojej pracy, czyli handlowaniu wszystkim i niczym.
Jakby tego było mało są jeszcze Ślubna i Arkadiuszek oraz szwagier, z którymi Karol ma również ciężkie życie…

Pewnego dnia, kurier dostarcza mężczyźnie list od tajemniczego nadawcy o inicjałach R. V., który jak się dowiadujemy może całkowicie odmienić życie pana Szramy?
Dochodzi do zagadkowego spotkania, które rzecz jasna nie pozostaje bez wpływu na życie Karola, co de facto ujawnia się po pewnym czasie, owocując między innymi wizytami w gabinecie doktora Zawijsa.

Tak oto na przykładzie perypetii głównego bohatera mamy okazję prześledzić w oparach groteski, ironii i absurdu wszechobecny dzisiaj trend konsumpcjonizmu. Z którym nieodłącznie wiąże się pogoń za pieniędzmi i ustawiczny wyścig szczurów.

Powieść tę według mnie należy odczytywać nieco w krzywym zwierciadle, gdyż niewątpliwie ukazuje ona karykaturę współczesnych realiów, gdzie kredyt goni kredyt, mozolnie wypracowywane od świtu do zmierzchu nadgodziny właściwie nie przynoszą dochodów, a wierzyciele dopominają się bez skrupułów o zwrot zadłużenia, które musieliśmy podjąć, by móc żyć na względnym poziomie.

Przy lekturze niniejszej książki nieodparcie nasuwało mi się również pewnego rodzaju powiązanie z „Folwarkiem zwierzęcym”, które według mnie pokazane zostało poprzez ukazanie postaci ludzi przez pryzmat zwierząt. Jest to bardzo celny zabieg, jeśli chce się położyć nacisk na absurdalność opisywanych sytuacji, co w tym przypadku ma niebagatelne znaczenie.

Cięty, a jednocześnie nieprzebierający w słowach język, jakim została napisana ta powieść w połączeniu z jej niewątpliwą groteskowością dają mieszankę wybuchową, w której pod wierzchnią warstwą pozornej banalności kryje się bardzo inteligentna analiza naszych czasów.

Pomimo, iż książka ta jest dosyć nietypowa mam nadzieję, że podpali ona Wasze serca ;), a co za tym idzie skłoni do refleksji i pozwoli, choć na chwilę zatrzymać się w codziennym życiowym pędzie.

czwartek, 16 czerwca 2016

Spotkanie autorskie z Michaelem Crummey'em w Krakowie

   

W dniach 10-18 czerwca po raz pierwszy w Polsce można spotkać się z Michaelem Crummey'em, poetą oraz prozaikiem (autorem czterech powieści oraz pięciu tomików poezji). Ten urodzony 18 listopada 1965 roku na Nowej Fundlandii autor odwiedza w tym czasie Warszawę, Wrocław, Kraków oraz Gdańsk.

  Głównym organizatorem wszystkich w/w spotkań jest gdańskie Wydawnictwo Wiatr od Morza, założone w 2013 roku przez Michała Alenowicza (także tłumacza książek).


 
  My postanowiliśmy skorzystać z okazji, że autor jedno ze spotkań ma w krakowskiej Księgarni pod Globusem, mieszczącej się przy ulicy Długiej 1. Po godzinnej podróży samochodem do Krakowa, bezproblemowo dotarliśmy na miejsce spotkania. Była to nasza pierwsza wizyta w tej przeuroczej Księgarni, gdzie na witrynie czekały już książki Michaela oraz plakat reklamujący spotkania w Polsce.











  Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18.00 (z paroma minutami opóźnienia) i prowadzone było przez pana Szymona Kloskę (dziennikarza, blogera, książkofila):


  Pierwszym z poruszonych tematów była poezja Michaela Crummeya. Autor rozpoczął od przeczytania jednego ze swoich wierszy z tomiku poezji: "Little Dogs":













  W dalszej części spotkania Michael Crummey opowiadał o ludziach zamieszkujących jego rodzinną krainę, o rodzicach, o gawędziarstwie i opowiadaniu historii, także tych najbardziej nieprawdopodobnych (jak historia mężczyzny, który wstał z trumny, z której z kolei zrobił sobie leżankę), o Czerwonych Indianach (rdzennych mieszkańców Nowej Fundlandii), o Kanadzie. Tematów zostało poruszonych naprawdę sporo, każdy z nich bardzo ciekawy (a odpowiedzi autora nie należały do najkrótszych).













  A słuchacze byli bardzo zafascynowani tym, o czym była aktualnie mowa:













  Ostatnim punktem programu było podpisywanie książek przez autora, rozmowy w cztery oczy i pamiątkowe zdjęcia. Kolejka była dość długa:













  Oczywiście w trakcie podpisywania było sporo śmiechu, a Michael Crummey pokazał jakim pogodnym jest człowiekiem:

















  Gdy wszyscy już zdobyli upragnione autografy i pamiątkowe zdjęcia przyszedł czas na nasze książki, które cierpliwie czekały na swoją kolej:













  Około 20:05 zakończyło się spotkanie autorskie z Michaelem Crummey'em. Na pewno nie były to zmarnowane dwie godziny. I jeśli się wahacie, czy wybrać się na spotkanie do Gdańska (i macie taką możliwość) to zdecydowanie warto się wybrać do Biblioteki Manhatan.

  Na koniec chwalimy się wpisami autora w naszych książkach:



 



wtorek, 14 czerwca 2016

I Festiwal Pięknej Książki - dzień I


  Dnia 11 czerwca 2016 rozpoczął się I Festiwal Pięknej Książki w Rzeszowie, który odbył się w ramach Bieszczadzkiego Lata z Książką, otwierającego Ogólnopolski Letni Sezon Czytelniczy.

  Organizatorami tego wydarzenia były Centrum Kongresowo-Handlowe Millenium Hall, Targi Książki w Krakowie, Wydawnictwo Bosz przy wsparciu Miasta Rzeszowa oraz Województwa Podkarpackiego. Nad imprezą patronat objęli Tadeusz Ferenc (Prezydent Rzeszowa) oraz Władysław Ortyl (Marszałek Województwa Podkarpackiego). Wśród patronów medialnych znaleźli się TVP Kultura, TVP3 Rzeszów, Tygodnik Powszechny, Radio Rzeszów oraz wortal literacki Granice.pl

 









    Pierwszym punktem programu było spotkanie Witolda Vargasa (współautora serii Legendarz) z młodymi czytelnikami. Jak widać na zdjęciach poniżej pan Witold bardzo wczuł się w opowieść, ale także młode grono słuchaczy było zafascynowane wywodem.





















  Na "własnym" terenie nie mogło zabraknąć rzeszowskiego Wydawnictwa Dreams oraz jego założycielki pani Lidii Miś, która jak zwykle przy takich okazjach otoczona była przez grono najmłodszych czytelników. Na stoisku wydawnictwa można było nabyć nowość "Zwyczajna łaska".

 









  Przy okazji Festiwalu Pięknej Książki mogliśmy zrobić to, na co brakuje nam czasu w czasie Targów w Krakowie czy Warszawie, a mianowicie wzięcie udziału w panelu dyskusyjnym. Mając możliwość wyboru zdecydowaliśmy się na ten dotyczący sytuacji polskiego czytelnictwa: Czytelnictwo w Polsce. Stan aktualny i perspektywy.











  Wśród osób prowadzących dyskusje byli pan Bogdan Szymanik (dyrektor oraz współwłaściciel wydawnictwa BOSZ), pan Włodzimierz Albin (prezes zarządu Polskiej Izby Książki), pan Grzegorz Gauden (dyrektor Instytutu Książki, dziennikarz), pan Tomasz Makowski (dyrektor Biblioteki Narodowej) oraz pan Paweł Potoroczyn (dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza).




  






  Wśród debatujących oraz słuchających znaleźli także pan Eustachy Rylski, profesor Jerzy Bralczyk, pan Michał Ogórek, pani Barbara Chmura (dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie), pani Katarzyna Popieluch-Kmiecik, pan Witold Vargas.





















  Kolejnym i to bardzo ciekawym punktem programu było starcie tytanów czyli spotkanie z panami Michałem Ogórkiem oraz profesorem Jerzym Bralczykiem, prowadzone przez pana redaktora Jerzego Kisielewskiego.












  Ci trzej panowie porwali za sobą dość spory tłum ludzi. Można było zaznać targowej atmosfery.











  Spotkanie trwało blisko 45 minut, a po nim nastąpiło podpisywanie książek. Z takiej okazji nie sposób nie skorzystać i oczywiście z możliwości wykonania pamiątkowego zdjęcia również :





  Później w saloniku literackim zebrał się jeszcze większy tłum ludzi, gdyż na festiwalu pojawili się Olga oraz Kamil Sipowiczowie. Ta para pokazała, że na wszelkich targach książki zazwyczaj najbardziej oblegani są  celebryci, którzy napisali i wydali książkę:












  Na żadnych targach nie może obyć się bez spotkania blogerów. Rzeszów także nie był inny pod tym względem. Wszak było to tylko trzy osobowe spotkanie przy stoisku Księgarni PWN Rzeszów, ale jednak. Trzecią osobą dramatu była Ania Urbańska z bloga Zielono w głowie



  Jak widać było wesoło...

  Na koniec nie można nie pochwalić się nabytkami. Oto one:





  Nie było tego dużo, jednak nie wyszliśmy z pustymi rękoma.

PS. A tak wyglądał Festiwal Pięknej Książki z lotu ptaka: