Tegoroczny maj zakończyłam lekturą najnowszej książki Anny Sakowicz zatytułowanej „Za przyjaźń!”. Jest to opowieść o czterech kobietach, które w dzieciństwie i wczesnej młodości bardzo się ze sobą przyjaźniły i w tamtym czasie były przekonane, że to się nigdy nie zmieni.
Jednak życie i pewne wydarzenia niestety bardzo mocno ten stan zweryfikowały… Do tego stopnia, że ich wzajemne kontakty zostały zerwane na lata. Po bardzo długim czasie spotykają się one w końcu w rodzinnych Sęplicach, a podczas tego spotkania każda z nich szyje obraz swojego idealnego życia na potrzeby trzech pozostałych, ale czy kobiety są szczere wobec siebie nawzajem oraz siebie samych? - Tego rzecz jasna Wam nie zdradzę.
Autorka po mistrzowsku opisała to co z ludzkimi relacjami potrafią zrobić tajemnice z przeszłości oraz cała masa przemilczeń, niedomówień, czy też próby kreowania wyidealizowanego wizerunku.
Krystyna, Lucyna, Olga i Monika – cztery zupełnie różne charaktery i osobowości. Kobiety po różnorodnych przejściach, zmagające się ze swoimi demonami i borykające z różnorakimi bagażami dotychczasowych doświadczeń. Chociaż dzieli je teraz bardzo wiele to łączy dawno przebrzmiała przyjaźń oraz jak się okazuje nadal trudna do udźwignięcia tajemnica sprzed wielu lat…
Anna Sakowicz przedstawiając czytelnikom portrety czterech bohaterek pozwala odbiorcy przeglądać się w nich niczym w lustrach pokazując różne toki myślenia i schematy postępowania, jakim ulegają opisane kobiety.
W powieści poruszone zostało szerokie spektrum problemów jak np. relacje dorosłych dzieci z rodzicami, zdrada, przemoc domowa etc. Książka choć początkowo może wydawać się lekka, łatwa i przyjemna to finalnie okazuje się wcale nie być banalną „poczytajką”.
Opowiedziane w niej losy i życiowe perypetie każdej z bohaterek skłaniają do refleksji nad życiowymi wyborami, przyjaźnią, nad tym jak postrzegamy siebie oraz jak i dlaczego właśnie w taki, a nie inny sposób próbujemy pokazać siebie innym. Pisarka pochyla się także nad tym, że nie należy oceniać ludzi wyłącznie po ich powierzchowności i warunkach w jakich żyją – o co dokładnie chodzi? – przeczytacie w powieści.
Autorka po raz kolejny pokazała swój subtelny, a jednocześnie wyrazisty warsztat pisarski, który bardzo dobrze uwidocznia się w wielu elementach tej intrygującej historii.
Jeśli szukacie opowieści o skomplikowanych relacjach międzyludzkich, na które wpływ ma bardzo wiele różnych czynników, a finał całej opowieści jest frapujący to najnowsza powieść Anny Sakowicz jak najbardziej jest tą, którą śmiało możecie wziąć pod uwagę przy wyborze kolejnej lektury.
Może po nią sięgnę 😉
OdpowiedzUsuńDobrze się czyta :)
UsuńTylko kwestią czasu jest, kiedy na pewno przeczytam te książkę.
OdpowiedzUsuńCzyli po raz kolejny mamy zbieżny gust czytelniczy ;)
UsuńMam ją w planach. Fajna recenzja.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa i komentarz ;). Już teraz życzę dobrej lektury :)
Usuń