poniedziałek, 27 stycznia 2025

O przyjaźni w mrocznych czasach...

 
Pani Nina Majewska – Brown znana jest między innymi z powieści zawierających wojenna/obozowe historie lub takich z wątkami historycznymi, których ogromnym atutem jest głęboki i wnikliwy research.

W opowieści zatytułowanej „Miłość zostawiłam w getcie” zostały przybliżone czytelnikom losy dwóch przyjaciółek – Miriam Rubin oraz Jadwigi Roguskiej, które rozdzieliła wojna, a wraz z nią mur warszawskiego getta, który to, co niegdyś było wspólne, brutalnie podzielił na dwa, nagle zupełnie różne, światy…

Lecz czy więź prawdziwej przyjaźni można tak po prostu przeciąć?

Poprzez postać Miriam obserwujemy znój i trud życia w getcie. Z każdym kolejnym dniem warunki bytowe zmuszonych do życia tam ludzi coraz bardziej urągają człowieczeństwu, a wszechobecna śmierć, strach, represje, głód i choroby dziesiątkują ludność.

Życie w tak ogromnej izolacji i różnorakim upodleniu ukazane zostało nie tylko z perspektywy Miriam, lecz również jej bliższej i dalszej rodziny. Swoje opowieści snują tutaj np. Anna – matka Miriam, czy Judyta – jej starsza siostra.

Natomiast życie Jadwigi toczy się w zupełnie innych okolicznościach, bo po aryjskiej stronie muru… Z racji tego, że kobieta jest w nieco lepszej sytuacji egzystencjalnej to wraz ze swym mężem, który jest lekarzem starają się jak najbardziej jest to tylko możliwe pomagać ludziom uwięzionym w getcie.

Jadwiga próbuje także nakłonić Miriam do ucieczki i choć początkowo Miriam z całych sił się przed tym wzbrania, ponieważ nie chce zostawiać swoich bliskich, to w końcu musi podjąć w tej sprawie jakąś konkretną decyzję… Co zdecyduje i dokąd to zaprowadzi? Dowiecie się z książki.

Jak się domyślacie, nie jest to historia łatwa i ogromnie emocjonalna. Skłania do refleksji nad tym, jak często zdecydowanie za mało doceniamy naszą codzienność i to wszystko, co w niej mamy, gdyż zapominamy niestety o tym, że nic nie jest nam dane raz na zawsze…

Są książki, które według mnie nie powinny podlegać ocenie, bo jak ocenić tragiczny ludzki los, brutalnie rozdzielane przyjaźnie, miłości, rodziny i wszystkie dramatyczne przeżycia i wybory, przed jakimi stawała wówczas część ludzi? Historie te powinny stanowić przestrogę przed tym, by nigdy nie dano im szansy się powtórzyć, zwłaszcza że współczesny świat zmierza niestety w zgoła odmiennym kierunku, w niektórych rejonach dzieje się już teraz bardzo, bardzo źle…

Ci, którzy interesują się historią znajdą w kilku końcowych rozdziałach tej książki bardzo rzetelną dawkę informacji związanych z ww. okresem, a skondensowanych na około 50 stronach, co również jest niewątpliwym walorem tej publikacji.

Zapewne nie każdy z Was po nią sięgnie, ale ja uważam, że warto to zrobić, chociażby ku pamięci opisanych w niej osób i wielu bezimiennych, którzy w jakikolwiek sposób ucierpieli, tracąc dobytek, zdrowie, życie lub bliskich w tamtych koszmarnych czasach.

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

2 komentarze: