czwartek, 5 grudnia 2019

Każda maska, którą przywdziewamy, jest - bądź też wkrótce się stanie - częścią naszej twarzy.


Krystyna Śmigielska w swoim sporym już dorobku literackim posiada książki przeznaczone dla bardzo szerokiego grona osób – od najmłodszych czytelników, poprzez młodzież, aż do dorosłych odbiorców.

Jeśli chodzi o mnie to miałam okazję zapoznać się jak dotąd z trzema jej powieściami, z których jedną, a zarazem najnowszą chciałabym Wam nieco przybliżyć, ale o tym za moment. Za mną już lektura „Kochanka pani Grawerskiej” oraz „Z twojej winy”, której miałam przyjemność patronować medialnie. Natomiast jesienią tego roku nakładem Wydawnictwa Bibliotekarium ukazała się najnowsza książka autorki, będąca jednocześnie pierwszą odsłoną serii Ukryte światy, a jest nią powieść o nietuzinkowym tytule „Pokurcz”. Już sam tytuł oraz bardzo symboliczna okładka, którą stanowi obraz autorstwa Dariusza Milińskiego zapowiadają intrygującą, wielopłaszczyznową i wielowątkową lekturę.

Autorka ukazuje nam losy dwóch przyjaciół Kacpra Rawicza i Włodzimierza Zambra. Śledzimy ich losy w dwóch przestrzeniach czasowych, z jednej strony są to niełatwe dzieciństwo i młodość, z drugiej natomiast obserwujemy ich teraźniejszość. Dwóch przyjaciół od kołyski, dwie przeciwstawne osobowości i charaktery oraz jeden zakład tworzą kanwę wciągającej opowieści dotykającej między innym tego, ile twarzy może mieć człowiek, dlaczego tak często przybieramy maski i co skłania nas do ich zmieniania pod wpływem sytuacji i okoliczności, w jakich się znajdujemy.

Książka ta jest opowieścią o ludzkim życiu z wszystkimi jego blaskami i cieniami, których autorka nie obawiała się obnażyć. Autorka w sposób bardzo wyrazisty nakreśliła portrety psychologiczne swoich postaci, a także misternie, a zarazem plastycznie opisała gejzer odczuć i emocji targający jednostką ludzką.

Jeśli macie ochotę poznać niebanalną historię ogromnie skrytego, a zarazem niesamowicie hipnotyzującego Kacpra Rawicza i odkryć jego prawdziwą twarz, ta powieść będzie dla Was nie lada gratką.

Publikacja ta, mimo iż nie jest pozycją łatwą ze względu na poruszane w niej bardzo różne często dramatyczne tematy oraz traumatyczne przeżycia i koleje losu bohaterów wciąga czytelnika już od pierwszych stron.

Życie Rawicza i Zambra choć nie jest poukładane, schludne i kolorowe, a wręcz przeciwnie nie daje się ot tak odłożyć czytelnikowi na półkę. Powieść, gdy już się ją zacznie po prostu musi zostać przeczytana do końca, a jej różnorodne echa w postaci wielu egzystencjalnych refleksji jeszcze bardzo długo powracają do odbiorcy.

Gorąco zachęcam Was do samodzielnego odkrycia oblicza, a może różnych oblicz, bo przecież każdy z nas interpretuje literacki przekaz inaczej, tytułowego „Pokurcza”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz