czwartek, 13 grudnia 2018

Nie ma spraw oczywistych...


Autorka, której książkę chcę Wam dzisiaj opisać ma już w swoim literackim dorobku kilkanaście powieści. Książka „Sprzeczne sygnały” ukazała się na rynku wydawniczym w bieżącym roku nakładem Wydawnictwa Edipresse.

Kasia Bulicz – Kasprzak tym razem stworzyła powieść sensacyjną dla kobiet, której głównymi bohaterkami są siostry bliźniaczki – Ludmiła i Iza. Ich perypetie zaczynają się, gdy Ludmiła na prośbę swojego brata Krzysztofa jedzie do urzędu miasta po dokumenty, których tamten zapomniał, a są mu one wręcz niezbędne do pewnej biznesowej rozmowy.
Gdy kobieta natrafia w gabinecie na zwłoki przyjaciela swego ojca, postanawia skontaktować się ze swoją przebojową bliźniaczką, aby to ona wzięła na siebie zawiadomienie i pozostałe kontakty z policją…

Tak oto zaczyna się ta elektryzująca i trzymająca w napięciu historia. Nie jest to jednak wyłącznie książka mówiąca o zbrodni, wątek ten jest jedynie swego rodzaju kanwą snutej opowieści. Autorka poruszyła w niej bardzo wiele wątków obyczajowych, jak na przykład siostrzane relacje Ludmiły i Izy, które zdecydowanie nie należą do najłatwiejszych i w gruncie rzeczy pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Prócz tego podjęty został także temat traumy związanej z molestowaniem seksualnym, ponieważ denat przez kilka lat wykorzystywał jedną z bohaterek.

W powieści „Sprzeczne sygnały” do końca nic nie jest jasne ani oczywiste. Trzypokoleniowa, mieszkająca w niewielkim miasteczku rodzina, z której wywodzą się Ludmiła i Iza skrywa bowiem wiele tajemnic. Z różnych względów, o których dowiecie się z kart książki nie powinny one ujrzeć światła dziennego, ale czy to się uda? – Nie zdradzę Wam odpowiedzi na to pytanie.

Powieść ta dotyka przede wszystkim skomplikowanych relacji międzyludzkich i tego jak wydarzenia, które kiedyś stały się naszym udziałem oraz dokonane przez nas wybory oddziałują na teraźniejszość.
Autorka ukazała w niej również, że można naprawić pewne błędy z przeszłości, chociaż droga do osiągnięcia tego celu nie jest łatwa ani krótka.

Jeśli macie ochotę rozwikłać zagadkę, kto zabił? Zagłębiając się przy tym w interesującą historię obyczajową, która nie jest pozbawiona nutki kontrowersji to zapraszam Was do lektury „Sprzecznych sygnałów”.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

2 komentarze:

  1. Nie znam jeszcze książek autorki, ale chciałabym to zmienić. Ta książka już od jakiegoś czasu mnie kusi i na pewno za jakiś czas po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam zapoznać się z tym, a także innymi tytułami autorki :)

    OdpowiedzUsuń