poniedziałek, 28 grudnia 2015

"... Aż do końca wierząc, że los inny mi pisany jest..."


Zaledwie kilka książek wstecz miałam przyjemność zapoznać się z pierwszym tomem cyklu Czas zamknięty, po tej lekturze nieuniknionym było sięgnięcie po jego drugą odsłonę noszącą tytuł „Pokonani”.   

W niniejszej powieści poznajemy dalsze losy Włodka Hallmana oraz bohaterów poprzedniej części, nie zabrakło jednakże nowych postaci i wątków.

Główny bohater chce wrócić do normalnego życia i rozpocząć poniechane w młodości studia medyczne lecz przewrotny los wciąż staje mu na drodze do spełnienia owych zamierzeń. Jak wiemy już z tomu pierwszego wielka miłość Włodka – Lila – żyje. Po tym jak drogi dwojga naszych bohaterów znów się przecinają postanawiają oni się pobrać i założyć rodzinę.

Początkowo wszystko układa się pomyślnie, Lila zachodzi w ciążę więc Halmanowie nie posiadają się ze szczęścia. Włodek cały czas służy w wojsku choć ciągle myśli o tym, aby w końcu rzucić mundur, niestety w  powojennej rzeczywistości nie jest to łatwe zadanie…
Dla Lilki nadchodzi czas rozwiązania niestety ona i dziecko umierają na skutek komplikacji okołoporodowych w związku z powyższym na Włodka spada kolejna życiowa trauma.

Przytłoczony mężczyzna wchodzi w różnorodne związki, ma coraz większe problemy z własną tożsamością, co zapewne jest również efektem wielu dramatycznych, wojennych przeżyć z przeszłości. Halman nie radzi sobie sam ze sobą do tego stopnia, iż popada w alkoholizm. Zaistniałej sytuacji nie polepsza także fakt, iż Halman cały czas tkwi w wojsku…

Relacje Włodka z kobietami są ciągłym poszukiwaniem szczęścia, akceptacji i stabilizacji wciąż na nowo degradowanym przez projekcje zwichrowanej psychiki, aby je choć trochę uciszyć mężczyzna coraz częściej zagląda do kieliszka, co z kolei powoduje nasilającą się depresję oraz napady agresji…

W swojej powieści autorka w sposób bardzo obrazowy ukazała powojenną, pełną zakłamania i wszechobecnej obłudy rzeczywistość, w której nic nie jest wyłącznie białe lub czarne. W powstającym śmiało można rzec z popiołów świecie jest całe mnóstwo odcieni szarości.

Na kartach „Pokonanych” zostaje rozwikłanych wiele tajemnic, które swój początek miały w tomie pierwszym.
Jeśli więc pierwsza część niniejszego cyklu przypadła Wam do gustu to jego druga odsłona także Was nie zawiedzie. Z całą pewnością spędzicie w towarzystwie znakomicie wykreowany przez panią Hannę bohaterów wiele emocjonujących i wzruszających chwil, w których uśmiech będzie przeplatał się z niejednokrotnym zaskoczeniem, a także przysłowiową łezką w oku.          

 * https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz