Dokładnie w dniu dzisiejszym, 17 maja, swoją premierę wydawniczą ma czwarta powieść Barbary Wysoczańskiej. Książka nosi tytuł „Aktoreczka” i opowiada o losach dwojga bohaterów, których losy skrzyżowała autorka w Nowym Jorku, w roku 1950.
Poznajemy Konrada Rogowskiego, który wraz z córką i szwagierką od pewnego czasu przebywa na emigracji, zajmuje się m.in. fotografią, a prócz tego chce osiągnąć bardzo ważny dla niego cel – jaki? - dowiecie się z kart książki.
Drugą bohaterką snutej opowieści jest Lauren Evans, wręcz hipnotyzująco piękna hollywoodzka aktorka. Czy jednak blask fleszy i wszechobecny blichtr dają jej poczucie szczęścia i spełnienia? Czy wszystko jest takie na jakie wygląda? Tego również z pewnością dowiecie się z lektury.
Jak już wspomniałam wcześniej Barbara Wysoczańska splotła losy tych dwojga czyniąc to w swoim subtelnym, a jednocześnie wyrazistym stylu. Powieść przepełniona jest różnorodnym emocjami, zawiłymi losami bohaterów ich dylematami i życiowymi rozterkami.
Czytelnik towarzyszy im w drodze, która zdecydowanie nie jest łatwa, lekka ani przyjemna.
Tajemnice z przeszłości, żądza zemsty za krzywdy bliskich, przytłaczające poczucie winy, samotność w otaczającym tłumie oraz głęboko skrywane pragnienie prawdziwej miłości to codzienność opisanych postaci.
A wszystko to osadzone w świetle jupiterów i ciągłego splendoru, gdzie nie ma miejsca na bycie sobą, życiowe pomyłki czy chwile słabości, gdyż wszystko to tym bardziej rzuca na żer głodnej sensacji i plotek gawiedzi…
Zachęcam Was do poznania zawiłych losów Lauren i Konrada. Historia opowiedziana przez Barbarę Wysoczańską porwała mnie od pierwszej strony. Intrygujące losy jej bohaterów nie dawały się od siebie oderwać.
Książka wciąga i daje pole do przemyśleń nad tym, jak często skupiamy się na przyjemnej dla oka powierzchowności, a to co wewnątrz pozostaje skrzętnie ukryte choć rozrywa człowieka na kawałki…
Jak to zwykle bywa u autorki poznajemy również tło historyczne, które rzecz jasna także nie jest bez znaczenia w tej historii.
Jeśli szukacie opowieści wciągającej, nasyconej emocjami i tajemnicami oraz takiej, w której możecie obserwować proces zmian zachodzących w życiu bohaterów, a przede wszystkim w nich samych to koniecznie sięgnijcie po „Aktoreczkę”.
Muszę wreszcie poznać twórczość tej autorki. Zacznę właśnie od tej książki. Myślę, że to będzie ciekawy początek.
OdpowiedzUsuńOczywiście polecam. Chociaż dla mnie osobiście numerem 1 niezmiennie pozostaje "Siła kobiet" :).
UsuńPrzekonałaś mnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niezmiernie mi miło :)
UsuńPozdrawiam również!
Nic jeszcze nie czytałam tej pisarki. Pora to nadrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com
Polecam nadrobić, ja się zachwyciłam :)
UsuńCzuje się zachęcona :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń