środa, 17 maja 2023

Co kryje w sobie "Aktoreczka"? - kolejna niezwykła opowieść Barbary Wysoczańskiej.

Dokładnie w dniu dzisiejszym, 17 maja, swoją premierę wydawniczą ma czwarta powieść Barbary Wysoczańskiej. Książka nosi tytuł „Aktoreczka” i opowiada o losach dwojga bohaterów, których losy skrzyżowała autorka w Nowym Jorku, w roku 1950.

Poznajemy Konrada Rogowskiego, który wraz z córką i szwagierką od pewnego czasu przebywa na emigracji, zajmuje się m.in. fotografią, a prócz tego chce osiągnąć bardzo ważny dla niego cel – jaki? - dowiecie się z kart książki.

Drugą bohaterką snutej opowieści jest Lauren Evans, wręcz hipnotyzująco piękna hollywoodzka aktorka. Czy jednak blask fleszy i wszechobecny blichtr dają jej poczucie szczęścia i spełnienia? Czy wszystko jest takie na jakie wygląda? Tego również z pewnością dowiecie się z lektury.

Jak już wspomniałam wcześniej Barbara Wysoczańska splotła losy tych dwojga czyniąc to w swoim subtelnym, a jednocześnie wyrazistym stylu. Powieść przepełniona jest różnorodnym emocjami, zawiłymi losami bohaterów ich dylematami i życiowymi rozterkami.

Czytelnik towarzyszy im w drodze, która zdecydowanie nie jest łatwa, lekka ani przyjemna.

Tajemnice z przeszłości, żądza zemsty za krzywdy bliskich, przytłaczające poczucie winy, samotność w otaczającym tłumie oraz głęboko skrywane pragnienie prawdziwej miłości to codzienność opisanych postaci.

A wszystko to osadzone w świetle jupiterów i ciągłego splendoru, gdzie nie ma miejsca na bycie sobą, życiowe pomyłki czy chwile słabości, gdyż wszystko to tym bardziej rzuca na żer głodnej sensacji i plotek gawiedzi…

Zachęcam Was do poznania zawiłych losów Lauren i Konrada. Historia opowiedziana przez Barbarę Wysoczańską porwała mnie od pierwszej strony. Intrygujące losy jej bohaterów nie dawały się od siebie oderwać.

Książka wciąga i daje pole do przemyśleń nad tym, jak często skupiamy się na przyjemnej dla oka powierzchowności, a to co wewnątrz pozostaje skrzętnie ukryte choć rozrywa człowieka na kawałki…

Jak to zwykle bywa u autorki poznajemy również tło historyczne, które rzecz jasna także nie jest bez znaczenia w tej historii.

Jeśli szukacie opowieści wciągającej, nasyconej emocjami i tajemnicami oraz takiej, w której możecie obserwować proces zmian zachodzących w życiu bohaterów, a przede wszystkim w nich samych to koniecznie sięgnijcie po „Aktoreczkę”.

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

8 komentarzy:

  1. Muszę wreszcie poznać twórczość tej autorki. Zacznę właśnie od tej książki. Myślę, że to będzie ciekawy początek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście polecam. Chociaż dla mnie osobiście numerem 1 niezmiennie pozostaje "Siła kobiet" :).

      Usuń
  2. Nic jeszcze nie czytałam tej pisarki. Pora to nadrobić.
    Pozdrawiam:)
    https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń