poniedziałek, 30 stycznia 2017

Kalina w malinach po raz drugi ;)


Pod koniec 2016 roku Wydawnictwo Czwarta Strona oddało w ręce czytelników drugą odsłonę losów Kaliny znanej nam już z poprzedniej powieści autorstwa Joanny Szarańskiej „I że ci nie odpuszczę”.

Nasza bohaterka wiedzie aktualnie dosyć ustabilizowane życie u boku Marka, z którym los zetknął ją także już w poprzednim tomie. W związku z wyjazdem służbowym swojego partnera Kalina planuje oddać się błogiemu weekendowemu lenistwu z maseczką na twarzy i serialami w TV… Jednakże jak wiadomo spokój i Kalina Radecka to dwie totalne sprzeczności – w związku z powyższym na skutek różnych perypetii, o których dowiecie się z kart „Kocha, lubi, szpieguje”, powraca znów do kamionkowskiego SPA – Kamienny Krąg. Chociaż w początkowym  założeniu wizyta ta ma być tylko chwilowa i służyć jedynie załatwieniu pewnej sprawy, przynosi za sobą lawinę kłopotów, z popadania, w które słynie nasza Kalinka.

A wszystko to za sprawą gburowatego biznesmena Waldemara Malinę, który zostaje otruty, a jedną z głównych podejrzanych o dokonanie tego strasznego czynu staje się nie kto inny jak nasza bohaterka.

Autorka tworząc kolejną świetną komedię kryminalną nie tylko przywołuje znanych nam już bohaterów takich jak niezastąpione w SPA Nadzieja czy Szparka, czy komisarz Karol Broszko, lecz również przedstawia nam całą gamę różnorodnych nowych postaci – ekscentryczną żonę Waldemara Maliny – Dianę, jego sekretarkę Karolinę, czy nieco lalusiowatego pasierba Marcina Malinę. Na uwagę zasługuje także postać bardzo tajemniczej Klotyldy Młynarczyk.

Nieodzowną postacią w tej opowieści jest także Młynek, pies, który przylgnął do Kaliny już od pierwszych stron książki ich wspólne przygody bawią czytelnika do łez.

Jeśli zatem chcecie dowiedzieć się co naprawdę zaszło w Kamiennym Kręgu? Komu i dlaczego naraził się Waldemar Malina? Co z tym wszystkim wspólnego mają Kalina i Młynek? – koniecznie sięgnijcie po tę niezmiernie ciepłą i zabawną historię, która z pewnością wielokrotnie przyprawi Was o niekontrolowane wybuchy śmiechu! A  wątek kryminalny najpewniej także Was zaintryguje.

Książkę czyta się błyskawicznie, dlatego tym bardziej cieszy fakt, iż na końcu tego tomu autorka zapowiedziała trzecią odsłonę perypetii Kaliny w Malinach, na którą czekam z niecierpliwością :).

2 komentarze:

  1. Brzmi kusząco :) Tylko najpierw musiałabym sięgnąć po 1 tom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sięgnij ;), jego recenzję też tutaj znajdziesz ;)

      Usuń