czwartek, 3 kwietnia 2025

"Rób co do ciebie należy, i rób to dobrze..."


„Jedwabnik” to druga odsłona cyklu o detektywie Cormoranie Strike’u i jego błyskotliwej asystentce Robin.

Tym razem Cormoran zostaje zatrudniony przez żonę zaginionego pisarza Owena Quine, w celu jego odnalezienia. Ponieważ Owen był delikatnie mówiąc nie najlepszym mężem i niejednokrotnie znikał już z domu, Leonora jest przekonana, że jej zadufany w sobie, żądny sławy oraz rozgłosu, których de facto zawsze mu brakowało, mąż szybko się odnajdzie cały i zdrowy…

Dzieje się jednak inaczej i po pewnym czasie prywatny detektyw w końcu natrafia na zwłoki Owena w bardzo mocno nadszarpniętym stanie… Mało tego, ta makabryczna zbrodnia zostaje dokonana w sposób, jaki Owen opisał w swej ostatniej, niewydanej jeszcze książce…

Główną podejrzaną w oczach policji staje się żona pisarza, sprawiająca wrażenie nieco ograniczonej i nieporadnej życiowo, a jednocześnie dosyć podle traktowanej przez małżonka. Strike jednak nie wierzy, że kobieta mogła dopuścić się tej zbrodni, zwłaszcza że opiekuje się ona niepełnosprawną intelektualnie córką.

Na takiej właśnie kanwie Cormoran rozpoczyna prywatne śledztwo, zagłębiając się coraz bardziej w niuanse wydawniczego świata, który jak się okazuje, ma wiele mrocznych zakamarków.

Różnorodne postacie i ich wzajemnie, choć bardzo często nieoczywiste, powiązania czynią tę opowieść mocno frapującą. Treść historii jest mroczna, gęsta i pełna zwrotów akcji. Oprócz pierwszoplanowej sprawy kryminalnej i kilku innych pobocznych, które detektyw prowadzi niejako w tle, śledzimy również bardzo powoli kiełkującą relację między Strike’m, a jego niestrudzoną asystentką Robin. Ich koegzystencja to swego rodzaju rollercoaster, choć w sprawach zawodowych rozumieją się bez słów. Wątek ten jest dodatkowym smaczkiem tej opowieści.

Książka napisana została w ciekawy sposób, jedyną jej wadą w moich oczach jest to, że bardzo wolno się rozkręca i bywa to trochę zniechęcające podczas czytania, ale gdy fabuła wejdzie już na konkretny tor czyta się ją z zainteresowaniem.

Jeśli lubicie historie kryminalne, które są zawiłe, mroczne i duszne, lecz jednocześnie tak mocno intrygujące, że chcecie poznać ich rozwiązanie to „Jedwabnik”, którego akcja osadzona została w zaśnieżonym Londynie, może przypaść Wam do gustu.

Ja na pewno co jakiś czas będę sięgać po kolejne tomy opowiadające o dalszych losach Cormorana i Robin.

 

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

6 komentarzy: