piątek, 7 kwietnia 2023

"Człowiekowi można powiedzieć najtrudniejszą prawdę, ale z klasą, wspierając go, budując relację." - ks. Jan Kaczkowski

Są takie postacie, których bez względu na nasze spojrzenie na świat, poglądy polityczne i wszelakie inne uwarunkowania nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać – do takiego właśnie grona z całą pewnością można zaliczyć ks. Jana Kaczkowskiego [1977 – 2016].

Całkiem niedawno, bo 28 marca przypadała siódma rocznica śmierci ks. Jana i zupełnie nieplanowanie zbiegło się to z moją lekturą książki „Dasz radę. Ostania rozmowa”. Jak wskazuje sam tytuł jest to ostatnia rozmowa ks. Kaczkowskiego z Joanną Podsadecką, w której poruszają oni bardzo wiele tematów, zwłaszcza, że sporo miejsca w tej publikacji zajmują pytania zadawane przez internautów, więc jak możecie się domyślić poruszonych zostało naprawdę wiele kwestii.

Całość podzielona jest na pięć rozdziałów, a w każdym z nich znajduje się po kilka podrozdziałów traktujących na różne tematy, które sygnalizują poszczególne tytuły. Jak zapewne wiecie ks. Jan nigdy nie obawiał się poruszania trudnych i złożonych problemów. W tej książce również pomimo borykania się z własną, postępującą chorobą i ewidentnego opadania z sił stara się w sposób jak najbardziej jasny i przystępny rozwiać różnorodne wątpliwości piszących do niego osób, a jeśli nie jest to możliwe to przynajmniej naświetlić im drogę, która może doprowadzić ich do otrzymania poszukiwanych przez nich odpowiedzi.

Publikacja ta zawiera mnóstwo refleksji m.in. nad dostrzeganiem człowieka jako takiego, jego sumienia, budowania relacji etc. Powyższe aspekty omawiane są przez rozmówców bez zadęcia za to z ogromną mądrością, delikatnością i wyczuciem, ale także bez pudrowania rzeczywistości i nie zawsze łatwej do przyjęcia prawdy.

W książce nie brak również charakterystycznego dla ks. Jana poczucia humoru oraz zdrowego dystansu do siebie i świata.

Są książki, które trudno ocenić, lecz zdecydowanie warto się z nimi zapoznać – „Dasz radę…” to jedna z takich właśnie pozycji. Chociaż ks. Jana Kaczkowskiego nie ma już wśród nas to jego przesłanie miłości do człowieka i bliskości z Bogiem według mnie pozostanie wiecznie żywe poprzez wszelkiego rodzaju publikacje, jakie nam zostawił oraz przez dzieło jego życia: Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio.

Jeżeli szukacie wartościowej lektury przeznaczonej wbrew pozorom nie tylko dla katolików to myślę, że „Dasz radę. Ostatnia rozmowa” będzie bardzo dobrym wyborem dla każdego, kto szuka pewnego rodzaju bodźca do przemyśleń, czy mądrego, merytorycznego rozłożenia pewnych tematów na czynniki pierwsze.

Jeśli o mnie chodzi to polecam Wam tę lekturę, a sama na pewno jeszcze nie jeden raz sięgnę po książki ks. Jana, którego miałam okazję poznać osobiście podczas jednych z Targów Książki w Krakowie, co niezmiernie mnie cieszy do dziś.

 

 * https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

7 komentarzy: