sobota, 24 kwietnia 2021

"Od groma spraw co nie dają spać... Od groma zła co nie daje żyć... A ty nie bój się – walcz co tchu. I kochaj po sam grób."

Najnowsza powieść autorstwa Maxa Czornyja podobnie jak poprzednia osadzona jest w konwencji obyczajowo – historycznej. Wplecionych jest w nią również mnóstwo wspomnień bohaterów, których zagmatwane i niełatwe historie poznajemy.

Akcja powieści rozpoczyna się w roku 1938, w Łodzi, gdzie Franciszek Brillke wraz ze swym ojcem i siostrą prowadzą małą galerię sztuki połączoną ze sklepem z antykami. Pewnego dnia w życiu rodziny pojawia się tajemnicza kobieta imieniem Ewa, która wynajmuje pokój u Brillke’ów i wprowadza swoją osobą sporo zamieszania w życiu młodego Franciszka.

Autor w tej obszernej historii porusza bardzo wiele tematów od rodzinnych relacji, poprzez męską przyjaźń, miłość, różnorodne tajemnice, aż do poszukiwania własnej tożsamości i korzeni.

W opowieści tej pełnej zagadek i nieoczywistych kolei losów bohaterów można przeglądać się niczym w lustrze. Pokazuje ona bowiem, jak wiele niuansów oraz niejednoznaczności nosi w sobie istota ludzka stawiana przez los przed różnorakimi wyborami, zmuszona do odnajdywania się w różnych okolicznościach życiowych i ciągle targana całą gamą często skrajnych emocji oraz uczuć.

„Miłość i wojna” to historia wciągająca i skłaniająca do refleksji. Jednak pomimo swojej objętości jest to powieść, którą w zasadzie trudno opisać tak, aby uniknąć przy tym zdradzania zbyt wielu szczegółów etc.

Jeśli lubicie opowieści historyczne, w które misternie wplecione są miłość, tajemnice i wiele innych życiowych rozterek, jakie stają się udziałem bohaterów to myślę, że książka ta będzie dla Was dobrym wyborem, a czas przy niej spędzony uznacie za dobrze spożytkowany.

Jako, że w niniejszej książce z racji wykonywanej przez Brillke’ów pracy pojawia się tez nieco informacji o sztuce to jeśli macie podobne zainteresowania będzie to dla Was dodatkowy argument i smaczek w kierunku tego, by sięgnąć po tę pozycję.

To jak – dacie szansę autorowi w niekryminalnej odsłonie? Ode mnie ją dostał już po raz drugi i absolutnie nie żałuję!

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta*

8 komentarzy:

  1. Czytałam tylko jedną książkę tego autora, ale bardzo mi się podobała i po ten tytuł również planują sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta powieść także była drugą tego autora, jaką przeczytałam :).

      Usuń
  2. Ja jeszcze nie przeczytałam dwóch ostatnich książek autora, więc na razie nie myślę o kolejnej.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, jednak może i na tę kiedyś przyjdzie czas :)

      Usuń
  3. Ta książka jak najbardziej już czeka na swoją kolej. Swoją drogą nie dawno przeczytałam inny tytuł autora (moje pierwsze spotkanie) i mam chrapkę na więćej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to podobnie, jak u mnie - będzie drugie spotkanie :).

      Usuń
  4. Nie zapoznałam się jeszcze z tą książką, ale polecam "Utraconych". Jestem świeżo po lekturze i szczerze polecam :)

    OdpowiedzUsuń