Twórczość Remigiusza Mroza znana jest zapewne większości z Was. Na pewno więc wiecie, iż jest on mistrzem kreowania wciągających czytelnika bez reszty historii.
„Bezkarny” oparty został na historii polskiego oszusta z Tindera. Bohaterem opowieści jest mężczyzna zmienny niczym kameleon. Jest on mistrzem manipulacji, który w sposób perfidny i niezwykle wyrachowany omotuje swoje kolejne ofiary, czyli zamożne kobiety pozbawiając je nie tylko majątku, lecz także poczucia własnej wartości.
Dzieje się tak do momentu, kiedy inny mężczyzna postanawia pomóc oszukanym kobietom i bierze w swoje ręce sprawę doprowadzenia oszusta przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.
Czy mu się to uda i jaki będzie przebieg wydarzeń w toku fabuły? Tego dowiecie się z powieści.
Historia opisana przez autora wciąga i trzyma w napięciu, a wykreowane w niej postacie są na różne sposoby intrygujące. „Bezkarny” to osadzone w fabule studium manipulacji zakrojonej na bardzo szeroką skalę, a co za tym idzie wieloaspektowej.
Remigiusz Mróz w sposób znamienny dla swojego literackiego stylu komplikuje losy postaci, nakładając im różne maski tak, aby czytelnik do końca nie wiedział, kto właściwie jest kim, a w toku lektury niejednokrotnie zmieniał zdanie o opisanych postaciach.
Jeśli lubicie kryminały/thrillery psychologiczne to myślę, że się nie zawiedziecie. Mnie czytało się tę pozycję dobrze i dosyć szybko. Ukazani w niej bohaterowie i ich losy skupiały moją uwagę i skłaniały do przemyśleń nad konstrukcją psychologiczną każdej z postaci oraz lukami w systemie, które umożliwiają często długotrwałą nieuchwytność oszustom różnego kalibru.
Choć, powieść ta sama w sobie jest fikcją literacką to pokazane w niej zostało mnóstwo mechanizmów działania i zachowań zarówno po stronie manipulantów, jak również ich potencjalnych ofiar.
Pozycja ta pełna jest zwrotów akcji, wielowymiarowych bohaterów i sugestywnych, tworzących odczucie realnego napięcia opisów. Zachęcam Was do zapoznania się z perypetiami Eli, Norwida oraz pozostałych bohaterów tej intrygującej opowieści.
Skutecznie zachęciłaś mnie do sięgnięcia po tę historię Kasiu.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńBrzmi świetnie. Dawno już nie czytałam Mroza.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona z lektury ;)
Usuń