poniedziałek, 29 czerwca 2020

"...kluczem do odnalezienia sensu życia jest bycie potrzebnym."

 
Oficyna Wydawnicza SILVER weszła na rynek wydawniczy pod koniec roku 2019, a swoją działalność otworzyła książką „Warto poczekać”. Teraz przyszedł czas na kolejną pozycję, którą jest powieść „Tyle nowych dróg” autorstwa Agnieszki Olejnik.

Głównymi bohaterkami opowieści są Maria i Anna (siostry) oraz Laura, którą jak się początkowo wydaje nic nie łączy z dwiema pozostałymi kobietami. Maria tkwi w toksycznym małżeństwie z apodyktycznym i chorobliwie skąpym Rafałem i jest typową szarą myszką. Anna zaś to kolorowy ptak - po latach emigracji powraca do kraju i kupuje zrujnowany rodzinny dom z postanowieniem przywrócenia mu dawnej użyteczności.

Stopniowo życie sióstr ulega coraz większym zmianom. Maria uczy się żyć niejako na wolności po podjęciu decyzji o odejściu od męża, który jak już wspominałam od wielu lat tłamsił ją na wszystkich możliwych polach. Anna zaś ukrywa przed siostrą swój zagrażający życiu stan, starając się jednocześnie zbudować w Marii od dawna mocno podupadłe poczucie własnej wartości oraz przygotowując jednocześnie dla siostry domowy azyl, w którym będzie ona mogła przetrwać najtrudniejszy czas, gdy Anny już przy niej zabraknie.

Laura zaś próbuje odnaleźć prawdziwą siebie i poczuć dawno zapomniany smak życia. Utknęła, bowiem w marazmie i depresji, z których nie do końca nawet zdaje sobie sprawę.

Autorka jak wskazuje na to sam tytuł powieści, w jej toku stawia przed bohaterkami wiele furtek, które mogą stać się dla nich punktem wyjścia do zupełnie nowych, nieznanych im dotąd życiowych ścieżek, jeśli tylko odważą się postawić ten zawsze najbardziej newralgiczny pierwszy krok.

Jedną z w/w furtek jest Dyskusyjny Klub Książki, drugą niespodziewanie zamieszkująca z Marią kocia gromadka, którą chcąc nie chcąc kobieta musi się zaopiekować, trzecią zaś klimatyczna herbaciarnia o nieco przewrotnej nazwie Cuda- Wianki, która jak się przekonacie czytając książkę splecie ze sobą losy wielu osób.

O czym zatem jest ta powieść? Agnieszka Olejnik podjęła się w niej opisania wielu tematów. Są w niej między innymi mocno skomplikowane relacje międzyludzkie w bardzo wielu różnych wariantach, na linii mąż – żona, matka – syn, czy też pomiędzy siostrami etc. Oprócz tego w historii tej odnaleźć można bardzo wyraźnie dążenie każdej istoty ludzkiej do bycia akceptowanym, szanowanym i potrzebnym oraz do realizacji własnych marzeń i spełniania życiowych pragnień niezależnie od wieku.

Autorka w sposób wręcz namacalny opisała stopniową i często niełatwą ewolucję swoich bohaterek w niezależne i świadome siebie oraz swoich potrzeb kobiety. Ich perypetie nie są jednak ani miałkie, ani zbyt przesłodzone.

Maria, Anna, Laura i inni nie są postaciami wyidealizowanymi, są to osoby z krwi i kości, które każdego dnia zmagają się z całym wachlarzem radości i smutków, codziennych blasków i cieni, jakie są przypisane ludzkiemu życiu.

Poznajcie ich barwne, niekiedy zabawne, a w innych momentach mocno chwytające za serce losy i przekonajcie się, czy znajdą w sobie odwagę, by wkroczyć, na którąś z nowych dróg, jakie otwiera przed nimi życie?
I pamiętajcie: „...Kluczem do odnalezienia sensu życia jest bycie potrzebnym.” (s.226)

Zachęcam Was do lektury tej powieści.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz