Dorota
Gąsiorowska ma na swoim koncie kilka powieści, 4 kwietnia nakładem Wydawnictwa
Znak ukazała się jej najnowsza powieść „Dziewczyna ze sklepu z kapeluszami”.
Akcja
powieści osadzona została w Krakowie, gdzie Lidia wraz ze swoją wnuczką Kamelią
od lat prowadzą atelier. Można tam kupić, a także zamówić wykonywane ręcznie przez
kobiety kapelusze.
Lidię
i Kamelię od zawsze łączy wyjątkowa więź, ponieważ starsza kobieta od
najmłodszych lat wychowywała dziewczynkę będąc dla niej jak matka, gdyż
rodzicielka Kamelii, chociaż kontaktuje się z córką i od czasu do czasu ją
odwiedza wybrała życie podróżniczki.
Na
skutek tej specyficznej relacji wnuczka i babcia są sobie bardzo bliskie. Dlatego
Kamelia coraz bardziej martwi się o Lidię, która od pewnego czasu zachowuje się
coraz dziwniej, stała się rozdygotana, skryta i ogromnie tajemnicza, a do tego
te jej nocne spacery…
Początkowo
uwagę Kamy od zachowania starszej kobiety nieco odwraca jednak pojawienie się w
atelier przystojnego dziennikarza lokalnej prasy, który chce napisać artykuł o
ich pracowni, gdyż zbliża się 100-lecie istnienia tego klimatycznego wręcz
magicznego miejsca. Niejako za sprawą Artura w życiu młodej kobiety pojawia się
również Marek zwany Merlinem.
Kilka
dni później Kama obchodzi urodziny i otrzymuje w prezencie od Lidii gustowną
broszkę z tajemniczą inskrypcją, starsza pani nie chce jednak niczego na jej
temat wyjawić wnuczce…
Ponieważ
nie chcę tutaj spojlerować, aby poznać historię i sekrety związane z tą
zagadkową ozdobą i nie tylko sięgnijcie koniecznie po najnowszą powieść Doroty
Gąsiorowskiej, a gwarantuję Wam, że się nie zawiedziecie.
„Dziewczyna
ze sklepu z kapeluszami” jest powieścią bardzo klimatyczną. Pełną sekretów z
przeszłości, które nierozerwalnie splatają się z teraźniejszością. Autorka w
sposób niezwykle wyrazisty nakreśla portrety psychoemocjonalne bohaterów oraz szczegółowo
opisuje targające nimi, niekiedy sprzeczne, różnorakie odczucia.
W
historii tej znajdujemy wątki miłosne, rodzinne, historyczne, a nawet pierwiastek
kryminalny. Nie zabrakło również miejsca na tematykę dotyczącą wieloletniej
przyjaźni oraz rodzinnych relacji, które w gruncie rzeczy są nieprzemijające
bez względu na to, jaką życiową drogę utkał dla nas los.
Polecam!
Super recenzja.
OdpowiedzUsuń