czwartek, 29 maja 2025

Refleksyjnie w krótkiej formie...


Myślę, że o ks. Adamie Bonieckim słyszał chyba każdy. Aktualnie blisko 91-letni duchowny przez 11 lat był redaktorem naczelnym Tygodnika Powszechnego (lata: 1999 – 2010).

Publikacja „Lepiej palić fajkę niż czarownice” autorstwa ks. Bonieckiego ukazała się po raz pierwszy w roku 2011 nakładem Wydawnictwa Znak i to właśnie wydanie przeczytałam. Natomiast w roku 2023 jej wznowienie przygotowało Wydawnictwo Harde.

Jest to zbiór kilkudziesięciu felietonów publikowanych wcześniej w różnych latach na łamach wspomnianego już Tygodnika Powszechnego. Eseje te dotyczą bardzo wielu tematów, w których autor snuje przemyślenia dotykające kwestii etycznych i moralnych oraz współczesnych wówczas wydarzeń, a także wyzwań, przed jakimi stoi Kościół zarówno jako wspólnota wiernych, jak i stricte instytucja.

Z zawartymi tutaj refleksjami i poglądami piszącego można się zgadzać lub nie. Nie sposób jednak zaprzeczyć, iż wypływają one z jego życiowego doświadczenia, dużego szacunku do historii i tradycji oraz swego rodzaju życiowej mądrości, którą nabywa się z biegiem upływających lat i rosnącym bagażem doświadczeń.

Myślę, że teksty te, choć w dużej mierze dotykają tematyki religijnej i sporo w nich odwołań do kwestii wiary i Kościoła, mają szansę również trafić do ludzi, którzy deklarują się jako niewierzący lub ciągle poszukujący. Skąd takie przekonanie – sporne zagadnienia, jakie są tu poruszane, opisane są z dużym szacunkiem dla innych sposobów myślenia, czy wizji świata. Dzieje się tak, mimo że ks. Boniecki trwając przy własnych przekonaniach, jednocześnie potrafi nakreślić inne perspektywy i horyzonty myślowe.

Zbiór ten, choć nie jest zbyt obszerny, z całą pewnością skłania czytelnika do pochylenia się nad wieloma tematami, chociażby po to, aby uzmysłowił on sobie, jakie właściwie jest jego zdanie na ten, czy inny temat.

Niniejsza publikacja zawiera sporo wspomnień ks. Adama Bonieckiego, nutkę nostalgii i życiowej pokory, ale także sporego dystansu oraz poczucia humoru względem nie tylko samego siebie, ale również otaczającego go świata. Dodatkowo całość okraszona została fotograficznymi migawkami z życia autora.

„Lepiej palić fajkę niż czarownice” to lektura dla tych, którzy lubią podejmować refleksje dotykające różnych aspektów, a jednocześnie najbardziej trafiają do nich krótkie formy.

 

 

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz