Strony

piątek, 5 października 2018

"Niby wszyscy składamy się z takich samych atomów..."


Książki Piotra Adamczyka zawsze są nieszablonowe. „Powiem Ci coś” to trzecia (z czterech jak dotąd wydanych) pozycji tego autora, którą miałam okazję przeczytać.

Tym razem pisarz postanowił tworzyć swą prozę dwutorowo – z jednej strony obserwujemy, co dzieje się w tajemniczym i zdawać by się mogło niezamieszkanym mrocznym domu, znajdującym się tuż obok posesji narratora. Z drugiej natomiast śledzimy jego niejednoznaczną relację z młodą, mocno zagadkową oraz ekscentryczną studentką ASP. Tulinka – bo tak każe się do siebie zwracać - ma swoją własną wizję sztuki i tworzy swoje dzieła na wiele różnych, czasem dosyć szokujących sposobów.

„Powiem Ci coś” to zaskakujące połączenie kryminału i romansu. Pozycja ta wręcz naszpikowana jest różnego rodzaju rozważaniami autora na temat człowieka, uczuć i emocji, jakie na co dzień nim targają, a także wielopoziomowości każdej relacji międzyludzkiej. Piotr Adamczyk ukazuje, iż bardzo często więź, która wywołuje w jednostce ludzkiej poczucie szczęścia równie szybko może przekształcić się w potencjalne źródło zagrożenia.

Z mnóstwa krótkich rozdzialików wyłania się obraz człowieka z wieloma cieniami charakteru, naznaczonego całą masą blizn po wojnach stoczonych z losem przez wiele dni i nocy.
Jednakże bez względu na to wszystko, nieustannie i wbrew przeciwnościom, jak się okazuje człowiek zawsze szuka swojego miejsca w świecie, bliskości z drugim człowiekiem i akceptacji w otoczeniu, aby móc podjąć próbę zaaprobowania samego siebie ze wszystkimi zaletami i wadami.

Autor na kartach tej książki daje czytelnikom szansę pochylenia się nad zawiłościami osobowości i psychiki istoty ludzkiej, a także na rozwikłanie zagadki kryjącej się we wnętrzu mrocznej posesji. Według mnie to również uznać należy za swego rodzaju metaforę, ponieważ człowiek sam w sobie jest tajemniczym domostwem skrywającym marzenia, pragnienia, mroczne żądze i wiele, wiele innych często bardzo głęboko ukrywanych sekretów.

Jeśli macie ochotę na książkę z jednej strony mroczną, a z drugiej dla kontrastu bardzo poetycką zajrzyjcie do „Powiem Ci coś” i przekonajcie się sami, co takiego autor tym razem chce Wam powiedzieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz