Strony

czwartek, 4 stycznia 2024

"Pamiętaj, że każda odsłona piękna ma swój cień."

Jak już zapewne doskonale wiecie, są takie chwile, w których do mojej czytelniczej podróży dołączają również debiutanci i tak właśnie było przy książce, o której chcę Wam dziś opowiedzieć.

„Baca” autorstwa Sylwii Strzelczak to pierwsza część cyklu Po drugiej stronie gór. Jego bohaterką jest Kasia, która po tym, jak zostaje zdradzona przez męża jest, jak można się domyślić, życiowo zdruzgotana… Aby choć odrobinę się pozbierać i ukoić rozszalałe myśli oraz szarpiące nią emocje kobieta postanawia udać się do Żabnicy – jest to urokliwa miejscowość w górach, gdzie mieszka ukochana babcia Kasi.

Znajome, pełne ciepłych wspomnień otoczenie, tchnąca spokojem i równowagą wszechobecność natury i ukochanych przez bohaterkę gór oraz ogromna miłość i troska babci pozwalają Kasi nieco lżej oddychać.

Pewnego dnia kobieta postanawia wybrać się na spacer, by pobyć trochę sama ze sobą. Początkowo wszystko przebiega zgodnie z założonym planem, jednak z biegiem czasu sporo się zmienia i niestety podczas tej przechadzki nasza bohaterka ulega wypadkowi, a młody człowiek, który jej wtedy pomaga przedstawia się jako Baca. Jest to postać na równi magnetyzująca, co tajemnicza…

Skrzyżowanie losów Kasi i Bacy staje się w niniejszej powieści preludium do otwarcia drzwi do rzec by można równoległego świata, w którym choć wszystko wydaje się proste, tak naprawdę nic nie jest do końca oczywiste. Trwa odwieczny spór dobra ze złem, a czas płynie zupełnie inaczej…

Autorka zabiera czytelników w niesamowitą podróż do świata pradawnych wierzeń i obrzędów, pokazując przy tej okazji wiele zapomnianych lub mało znanych postaci z legend i podań z rejonu Żywiecczyzny.

Ta barwna, emocjonująca, niejednoznaczna opowieść o losach Kasi i Bacy porwie Was już od pierwszych stron. Sylwia Strzelczak w sposób niezwykle misterny łączy w niej teraźniejszość, z tym co niestety coraz bardziej odchodzi w niebyt.

„Baca” to magiczna historia o relacjach rodzinnych i międzyludzkich, o nierozerwalnym połączeniu przeszłości z teraźniejszością i przyszłością oraz o tym, że nie tylko to, co widzimy jest prawdziwe.

Czy Kasia odnajdzie znów życiową równowagę? Jakie tajemnice skrywa Baca? - Odpowiedź m.in. na te pytania znajdziecie na kartach niniejszej publikacji.

Książka skłania do refleksji, a co za tym idzie, daje możliwość spojrzenia na codzienność z nieco innej perspektywy. Elementy baśniowości wynikające ze wspomnianych przeze mnie wcześniej odniesień tym bardziej dodają tej powieści uroku, niebanalnego kolorytu i zagadkowości.

Takie połączenie gwarantuje wciągającą lekturę, od której ciężko będzie Wam się oderwać.

Serdecznie polecam i zachęcam Was do przeczytania „Bacy”, a sama za jakiś czas sięgnę po jego drugą odsłonę, czyli „Jagnę”, która również jest już dostępna.

 

https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *

6 komentarzy:

  1. Skoro książka skłania do refleksji,to chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę ciekawy debiut, myślę, że będziesz zadowolona :)

      Usuń
  2. Skoro tak to tym bardziej polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moją uwagę zwróciła piękna, niebanalna okładka. Wygląda na to, że wnętrze również jest bardzo przyjemne. :) Super, że sięgasz po debiuty i książki spoza głównego nurtu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, co w środku też jest bardzo ciekawe i dobrze się czyta. Miło mi że zwróciłaś uwagę na moje sięganie po debiuty i książki spoza nurtu - staram się czytać pozycje, które mnie w jakiś sposób interesują, intrygują etc, a potem dzielę się wrażeniami z ich lektury z moimi odbiorcami, którzy mam nadzieję znajdują tutaj coś dla siebie i tym chętniej do mnie zaglądają :).

      Usuń